 |
Wiesz, ludzie cały czas od Ciebie wymagają, żebyś była jakaś tam. Masz się trzymać, masz nie płakać, masz zapomnieć w tydzień, bo i tak był chujem. Masz ruszyć na przód, mimo tego, że zostawiłaś serce w tyle. Ludzie stawiają Ci wysoką poprzeczkę, bo sami nie muszą jej przekraczać. Ciągle tylko słyszysz o tym,że powinnaś się więcej uśmiechać, że wszystko co najlepsze jeszcze przed Tobą, bla, bla, bla, wielcy znawcy tematu. Pierdol to. Nie bądź jakaś tam. Jeśli w tej sekundzie nie chcesz istnieć, nie istniej. Nie spełniaj czyiś oczekiwań. Przeżyj to po swojemu, posklejaj serce, jeśli chcesz, zostanę tutaj z Tobą, bez oczekiwań. / esperer
|
|
 |
Wiesz, co? Oni tak naprawdę nic o Niej nie wiedzą. To nie z nimi przez całe lato mailowała z własnej inicjatywy, to nie ich całowała przy najbliższym spotkaniu z ogromnej tęsknoty, nie ich przytulała i pomagała z najmniejszym gównem. To nie z nimi przegadała miliardy godzin, to nie dla nich była jak matka, to nie im doradzała. To nie dla nich zostawała po godzinach albo nie chodziła na lekcje. To nie dla nich się uśmiecha szczerze, nie dla nich jest taka szczera i kochana. Nie dla nich. To nie dla nich jest taka ufna i kochliwa, to nie z nimi spędza miliardy wolnych godzin i wymienia się uśmiechami, to nie przy nich przeklinała, gdy nie dawała rady. Nic o Niej nie wiedzą. Nigdy nie poznali Jej, tak jak ja. Oni nie wiedzą, kiedy coś jest nie tak, nie wiedzą, kiedy jest szczera. Nie wiedzą, kiedy kogoś lubi,a kiedyś kogoś wręcz nienawidzi. Nie wiedzą nic. A wiesz dlaczego?Gdyż to mnie wybrało Jej serce i to ja zasługuję na Jej miłość. Bo nie przy nich jest sobą, zawsze, nie tylko czasem.
|
|
 |
Czasem ból należy po prostu przemilczeć. Nie można krzyczeć, wyć, uderzać pięściami o ściany, skakać i samookaleczać. Trzeba zwyczajnie usiąść, uronić kilka łez, po czym zebrać się do kupy. Bo wiesz co? Życie jeszcze nie raz skopie Ci tak dupę, że żadna z tych opcji nie będzie możliwa, więc może zostaw je na później, kiedy faktycznie świat będzie wysuwał się spod stóp?
|
|
 |
Tak! Jeszcze raz pokaż mi, jak bardzo nic nie znaczę...
— jakbym nie zrozumiała za pierwszym razem.
|
|
 |
Wiele rzeczy zaczynamy rozumieć późno,
jeszcze więcej bardzo późno,
a najwięcej zbyt późno.
|
|
 |
Nie patrz tak na mnie jakby między nami mogło coś być. Już jest za późno. I to nie jest tak,że nic dla mnie nie znaczysz. Własnie dlatego,że jesteś dla mnie ważny nie zrobię Ci tego i nie wprowadzę Cię po raz drugi do mojego życia. Fajny z Ciebie facet.Ty zasługujesz na to,żeby być dla kogoś numerem jeden,oczkiem w głowie i całym światem. Dla mnie co najwyżej mógłbyś stanowić opcję rezerwową. A to chyba nie jest szczyt marzeń kogokolwiek? Mógłbyś być obiektem o który zabiega setka dziewczyn a akurat to Ty zabijasz się o mnie. Rozumiem,że serce nie sługa. Nikt nie mówi jednak o wydawaniu mu rozkazów. Usiądź z nim jak równy z równym . Wypijcie po piwie. I spokojnie porozmawiajcie. Bo ja już nie mogę patrzeć jak wykańczasz się powoli. Spalasz się w drobny pył bo igrasz z niebezpiecznym ogniem. Ja nigdy nie będę Twoja. I wątpię,że kiedykolwiek będę w ogóle czyjaś/hoyden
|
|
 |
Jak na kogoś komu jest tak źle, wyglądam całkiem dobrze. / szoko
|
|
 |
Jak już chcesz kłamać, przynajmniej naucz się dobrze to robić.
|
|
 |
Zmieniło się moje podejście, a nie uczucia.
|
|
 |
Będę w pobliżu nawet wtedy, kiedy pomyślisz, że wszystko się skończyło. / przypadkowy
|
|
|
|