 |
i przeskakiwaliśmy przez ogrodzenie tylko dlatego, że chciałeś mi pokazać parę magicznych miejsc w zamkniętnym już parku w środku nocy. uciekanie przed strażnikiem można zaliczyć do kolejnych atrakcji, ale nie jest ona tak wielką jak Twoje chwycenie mnie za rękę i pocałowanie bo uznałeś, że mamy czas zanim włączy krótkofalówkę. |real
|
|
 |
nienawidzę płci brzydszej nienawiścią dozgonną. szacunek jest sprawą pierwszorzędną. jeżeli nie jesteś w stanie go okazać, nasze drogi muszą się natychmiastowo rozejść. będę umierać. ale tak być nie będzie.
|
|
 |
" I teraz wiem jak to życie można łatwo przegrać. "
|
|
 |
nikomu, nigdy nie uda wywołać się na Naszej twarzy takiego samego uśmiechu, jaki wywołuje osoba dla której oddychamy, z którą nadajemy imiona gwiazdom, i z którą gotowi jesteśmy spędzić resztę swojego życia. żaden szlug nigdy już nie będzie dusił tak samo, jak ten, którego wypaliliśmy po raz pierwszy. żadne słowa, nigdy już nie zabrzmią tak jak wtedy, gdy On pierwszy raz wyznał Ci jak bardzo Cię kocha. żadna obietnica dana przez pewną osobę, nie będzie już taka sama, jeśli chociaż jedna, została przez nią złamana. żaden cios nie będzie tak samo silny, jak ten, który zarobiło się pierwszy raz w życiu. nigdy nic nie będzie już 'takie samo' , bo nigdy nie będą towarzyszyć Ci przy tym takie emocje, jak za pierwszym razem. / veriolla
|
|
 |
Chciałam pić z umiarem, ale umiar nie chciał pić ze mną. | hymhym.
|
|
 |
Gdy przypadkowo miniemy się na mieście, wspomnisz lata Naszej przyjaźni, porównasz obecne przyjaciółki do Mnie, i dojdziesz do wniosku, że żadna z nich nie zrobiła dla Ciebie tak wiele, jak zrobiłam to ja. jestem tego pewna. / k_j
|
|
 |
wspomnij wszystkie przegadane noce, wracanie o 5 nad ranem z ognisk, letnie jeżdżenie na wycieczki rowerowe, melanże, na których pilnowałam Ciebie, a Ty pilnowałaś mnie, gdy nie byłam w stanie sama iść. przypomnij sobie także te gorsze chwile- kto był, kiedy On odszedł? z kim waliłaś wódę i ciągnęłaś kreski, gdy nie było już siły żyć? kto uratował Ci dupę przed psami, gdy wykryli towar? przypomnij sobie wszystkie spędzone wspólnie chwile, i odpowiedz sobie na pytanie czy warto było rezygnować z takiej przyjaźni.. / k_j
|
|
 |
boję się, że nie będę w stanie zakochać się ponownie. powiedz mi, kto inny tak słodko marszczy czoło, gdy się denerwuje? w kogo oczach widać błyszczące promyki na widok meczu Widzewa? wskaż mi imię chłopaka, który tak dbał o mnie, gdy się najebałam czy przesadziłam z towarem? kogo oczy tak strasznie kochałam? kto zawsze dzwonił o 6 rano i mówił: ' dzień dobry kochanie. wstajemy, ogarniamy się i widzimy się za 10 siódma przy stacji'. ? nie ma nikogo innego. i nigdy nie będzie. był jedyny. na zawsze. / k_j
|
|
 |
najpiękniejsze słowa jakie od Niego usłyszałam? ' nigdy nie sądziłem, że aż tak zakocham się w jakiejś dziewczynie. dziękuję. zmieniłaś mnie. ' /k_j
|
|
 |
bańka prysła, ktoś odpuścił.
|
|
 |
był pokusą która namieszała w moim życiu jak łyżeczka w szklance herbaty.
|
|
|
|