 |
|
Znalazłam miłość mojego życia. ♥
|
|
 |
|
Nie przyzwyczajaj się.Wszystko i tak prędzej czy później chuj strzeli.
|
|
 |
|
Chcę mieć Cię znowu przy sobie. Dławić się od śmiechu a nie krzywić minę od słonych łez tęsknoty. Chcę obudzić się rano i zobaczyć Twoją uśmiechniętą twarz. Wiedzieć, że znów mam Cię tylko dla siebie,
|
|
 |
|
Miałaś tak kiedyś, że płakałaś za każdym razem kiedy go widziałaś, że odwracałaś wzrok, kiedy szedł obok Ciebie? Że kiedy się do Ciebie uśmiechał Ty śmiałaś się w duchu? Że kiedy kładłaś się spać miałaś nadzieję że tym razem szloch nie przeszkodzi Ci zasnąć, że kiedy się budziłaś patrzyłeś na ekran komórki, z nadzieją że może coś do Ciebie napisał? Nie? To nie pieprz mi że czas leczy rany.
|
|
 |
|
Są takie banalne czasowniki, które tak cholernie dużo znaczą..
|
|
 |
|
Mężczyźni idealnie sprawdzają się w tej roli. Przyjaźń jest bezwarunkowa. Bez żadnych wymagań i wzajemnych oczekiwań. Kobieta i mężczyzna doskonale się ze sobą dogadują. Patrzą nie siebie jak na najlepszych kumpli, a nie jak kobieta na mężczyznę. Między nimi nie ma żadnych większych uczuć. Relacje są czysto koleżeńskie, nie zakłócone żadnymi innymi uczuciami. [ uwielbiam te 3 lata z nim ♥ ]
|
|
 |
|
A zasypiając zawsze marzyłam o tym abyś kiedyś kładł się ze mną, głaskał po ręce i całował po policzku. Dzisiaj spełniają się moje najpiękniejsze marzenia.
|
|
 |
|
Pokazałeś mi, że jestem zdolna do miłości o jakiej mi się nawet nie śniło.
|
|
 |
|
chciałabym mieć tą jebaną pewność że się nie zawiode, że jesteś tego wszystkiego warty, że ustabilizuje się moje życie, że nabierze kolorów, że będzie bardziej wkscytujący, że będę mieć dla kogo wstawać, dla kogo żyć. Chciałabym żeby się udało.. nam. Zebyśmy się nie zawiedli na sobie, żebyśmy byli szczęśliwi i tak cholernie zakochani bez opamiętania/olkin
|
|
 |
|
zrobiłabym dużo, po to by dowiedzieć się na czym stoje, ogromnie dużo /olkin
|
|
 |
|
kłóciłam się z przyjacielem, że nie chce zrobić i wysłać mi swojego zdjęcia, ponieważ od czterech miesięcy wypędzałam go do fryzjera i dopiero teraz się wybrał. "nieee wyśle Ci i nie kłóć się, napewno nie teraz za tydzień jak się zobaczymy to odrosną" - "proszę proszę, nie lubisz mnie no dobra" moja forma szantażu dla niego zawsze się sprawdzała jednak nie teraz - "pieprzysz głupoty. " - "jakbyś mnie lubiał tak chociaż troszkę jak przyjaciółkę wysłałbyś mi " - chciałam go szantażować dalej, jednak dość długo nie odpisywał byłam pewna, że robi to dla mnie, za chwile dostaje wiadomość -"kocham.." odesłałam mu tylko ";*" będącw termicznym szoku przez cały wieczór. / olkin
|
|
|
|