 |
|
Ostatnio nie jem, nie śpię, mam objawy depresji, nie wychodzę z domu, nie kontaktuję i nie wiem, co się dzieje na świecie. Prawdopodobnie powodem jest złamane serce, ale tego też nie mam siły stwierdzić.
|
|
|
|
bo ona lubi usiąść się na parapecie, wsadzić słuchawki w uszy i patrzeć w gwiazdy, by po chwili iść po telefon i odczytać: "masz 1 nieodebraną wiadomość" od Niego.
|
|
|
|
masz, tutaj rachunek. - jaki rachunek do cholery?! - jak to jaki? ten za, 398 nieprzespanych nocy,879 zuzytych chusteczek, 6 litrów wypitego wina, 297 wypalonych papierosów,12 zjedzonych tabliczek czekolady i 8 litrów pochlonietych lodów.+ 22% vat, za opuchniete oczy i rozmazany tusz.
|
|
|
|
wiedziała , że musi żyć dalej, musi być silna i musi się uśmiechać bo nikogo nie obchodzi że posypał jej się świat.
|
|
|
|
Więc odłóż tego szluga, wytrzyj oczy i przestań się wkurwiać na ten świat, tylko zrób coś, żeby swoje życie zmienić.
|
|
|
|
tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec. tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz. tak profesjonalnie udawał że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam.
|
|
|
|
przechodząc obok Ciebie całe się trzęse . czemu ? sama nie wiem . przecież Ty do mnie nic nie czujesz , a ja miałam Cie olewać . miałam ...
|
|
|
|
mam dość. tego życia.kłamstwa i fałszerstwa. mam dosyć tego, że wszyscy o mnie gadają i jestem w centrum uwagi. zainteresujcie się sobą. próbuję się odizolować od tych wszystkich rzeczy. zajebie się i będzie miło. chcę przestać istnieć, błagaaaaaaaam. choć na chwilę.... . alwayssmiile
|
|
|
|
kiedyś uciekaliśmy przed kolegami z podwórka, podczas zabawy w berka, teraz uciekamy przed policją. dawniej kupowaliśmy słodkie soki, które teraz zastąpiliśmy wódką. jeszcze wtedy, uwielbiałam chodzić do przedszkola, teraz nienawidzę szkoły. kiedyś brało się patyczek od lizaka i mówiło się 'palę papierosa' - było to modne, teraz do ust trafiają nam prawdziwe. te kilka lat temu, pamiętam, jak prosiłam mamę, żeby pozwoliła mi dłużej posiedzieć pod blokiem, w piaskownicy, teraz wracam, o której chcę, pomimo jej zakazów. tamte czasy, były czasami słodkiego dzieciństwa, o których nigdy nie zapomnę. / nie pamiętam czyje, sorry.
|
|
|
|
Czy Ty też boisz się wyjść z domu aby tylko nie spotkać kogoś nie chcianego?
Czy Ty też na każdej przerwie chowasz się po kątach korytarzu aby na mnie nie wpaść?
Czy Ty też spuszczasz głowę i odwracasz spojrzenie jak mnie widzisz lub jak ktoś o Tobie mówi?
Nie! Chyba nie...
Ale oczekuję chwili, że w końcu któraś z Twoich naiwnych panienek zrobi dosłownie to samo co Ty mi.., że w końcu któraś przejrzy na oczy tak jak ja i postanowi Cię zmienić.. bo ja nie mam na to sił.
|
|
|
|
Oczekuj kiedyś momentu, że będziesz cierpieć równie dobrze tak samo jak ja cierpiałam...
Wszytko obróci się ku Tobie!
I wtedy powiedz mi czy to tak miło...
|
|
|
|
Czy jesteś z siebie dumny ?
Tego nie wiem...
Oczekuję tylko jednego, po co ?
Czy to co zrobiłeś dało ci jakieś dowartościowanie?
Czy zadawany mi ból daje ci radość?
Tak? To super, baw się dalej.
A ja Ci gratuluję głupoty.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
