 |
zastanawiam się czy kiedyś zrozumiesz, że naprawdę Cię kocham.
|
|
 |
to jest właśnie miłość? to, że mimo jego odejścia ja cały czas robię wszystko tak jakby tu był,tak jakby on chciał i wszystko to co on uwielbiał? to, że uwzględniam go w każdych swoich planach? to, że próbuje być tam gdzie jest on? to, że robię wszystko, co robiliśmy, albo mieliśmy robić razem? to, że cały czas siedzi mi w głowie? to, że każde swoje decyzje uzależniam od niego? to, że zanim coś zrobię zastanawiam się jakie miałby o tym zdanie? że to wszystko, cały mój świat żyje dla niego? to jest właśnie miłość? właśnie to? w takim razie dlaczego ona nie dała mi czegoś od siebie? dlaczego zamiast coś podarować, tak wiele mi zabrała? przecież nie o to w niej chodzi, prawda?
|
|
 |
Opuściłeś mnie, ale nie moje serce.
|
|
 |
Nie jest już mój, ale wciąż go czuję.
|
|
 |
codziennie próbuje okłamywać się na nowo, że już mnie nie obchodzisz. ale serca nie oszukam. nie potrafię bez Ciebie żyć.
|
|
 |
Chyba mam trochę dość, trochę nie oddycham, trochę umieram, trochę tracę szczery uśmiech, trochę się zawiodłam.
|
|
 |
Nie myśl za dużo, bo stworzysz problem, którego chwilę temu nie było.
|
|
 |
Teraz chcę jego obecności. Nie jest to jakieś obezwładniające pragnienie czy głód, lecz jedynie ochota - niezbyt silna, ale niepokojąco stała. Nigdy czegoś takiego nie czułam, zaskakujące wrażenie. Wydaje mi się takie... dorosłe?
|
|
 |
Zostaw mnie w spokoju. Odejdź ode mnie. Nie wracaj po to by dawać mi złudną nadzieję. Nie przytulaj mnie. Nic do mnie nie mów. Nie patrz na mnie w ten sposób. Odejdź... ale nie za daleko.
|
|
 |
Miałeś ją na wyciągniecie ręki, nawet za bardzo nie musiałeś się starać, wystarczyło byś ją troszeczkę pokochał i pokazał ze jest dla Ciebie wszystkim./jestesdlamnienikim
|
|
|
|