głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika panterkowaa-radosc

....Jutro  gdy zabraknie poezji  Jutro  zimne słońce nauki zmrozi krew  Jutro  przestaniemy być piękni  Jutro  lecz dzisiaj ostatni chwalmy dzień!..

toolkaa dodano: 5 sierpnia 2013

....Jutro, gdy zabraknie poezji Jutro, zimne słońce nauki zmrozi krew Jutro, przestaniemy być piękni Jutro, lecz dzisiaj ostatni chwalmy dzień!..

Będą inni. Inne usta  inne dłonie  inne uczucia. Zakochamy się na nowo  wejdziemy w nowe  szczęśliwe związki. Będziemy śmiać się do łez będziemy zatapiać w innych ramionach z poczuciem spełnienia. Zmienimy nasze plany i przestaniemy siebie w nich uwzględniać. Pójdziemy nieznanym drogami. Zaczniemy żyć dla innych. Zobaczysz  będziemy mieli nowe świetne życia  ale nigdy nie zapomnimy siebie. Gdzieś tam w głębi serca zawsze będziemy do siebie tęsknić i myśleć jakby to było gdybyśmy wtedy nie spierdolili.

toolkaa dodano: 5 sierpnia 2013

Będą inni. Inne usta, inne dłonie, inne uczucia. Zakochamy się na nowo, wejdziemy w nowe, szczęśliwe związki. Będziemy śmiać się do łez będziemy zatapiać w innych ramionach z poczuciem spełnienia. Zmienimy nasze plany i przestaniemy siebie w nich uwzględniać. Pójdziemy nieznanym drogami. Zaczniemy żyć dla innych. Zobaczysz, będziemy mieli nowe,świetne życia, ale nigdy nie zapomnimy siebie. Gdzieś tam w głębi serca zawsze będziemy do siebie tęsknić i myśleć jakby to było gdybyśmy wtedy nie spierdolili.
Autor cytatu: ciamciaramciaa

Boże ocal moich bliskich od zła  gdy nie będę mogła zrobić tego ja.

toolkaa dodano: 5 sierpnia 2013

Boże ocal moich bliskich od zła, gdy nie będę mogła zrobić tego ja.

Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę  dobrą książkę  zachwycającą piosenkę  wzruszający film. Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia  zdanym egzaminie  ciepłym głosie mamy. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz  że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie to jest to warte wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym  jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie. mrauuuuux33

toolkaa dodano: 4 sierpnia 2013

Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę, dobrą książkę, zachwycającą piosenkę, wzruszający film. Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia, zdanym egzaminie, ciepłym głosie mamy. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz, że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie to jest to warte wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym, jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie./mrauuuuux33

Ubierajmy się ładnie. Malujmy na kolorowo paznokcie  spotykajmy się w kawiarniach  siadajmy z kawą przy oknie. Uśmiechajmy się  śmiejmy się. Cieszmy się słońcem i deszczem. Zwiedzajmy muzea  odwiedzajmy wystawy. Róbmy zdjęcia. Odkrywajmy muzykę  polubmy gotowanie. Spotykajmy się  rozmawiajmy więcej  częściej. Nie myślmy  że mamy jeszcze czas na zmiany  uczmy się żyć tu i teraz.

toolkaa dodano: 31 lipca 2013

Ubierajmy się ładnie. Malujmy na kolorowo paznokcie, spotykajmy się w kawiarniach, siadajmy z kawą przy oknie. Uśmiechajmy się, śmiejmy się. Cieszmy się słońcem i deszczem. Zwiedzajmy muzea, odwiedzajmy wystawy. Róbmy zdjęcia. Odkrywajmy muzykę, polubmy gotowanie. Spotykajmy się, rozmawiajmy więcej, częściej. Nie myślmy, że mamy jeszcze czas na zmiany, uczmy się żyć tu i teraz.
Autor cytatu: eldoo

stała podparta o ścianę na imprezie  przyglądając się jak kumpel zarywa do panienek. 'każdy taki sam'   pomyślała i odwróciła się szybko. wpadła na kogoś.   co ty tu robisz?   zapytała wkurzona faktem  że gdziekolwiek się nie ruszy  były nagle się tam pojawia.   pilnuję cię   zagaił  uśmiechając się cwanie.   odczep się  nie pomagasz mi.   nie pomagam ci w czym?   zapytał. zaczęła przeciskać się przez tłum  niestety zdążył złapać jej rękę.   w czym?   zapytał ponownie. wyszarpała mu rękę i zaczęła przekrzykiwać muzykę.   niszczę moją miłość do Ciebie  to strata czasu! masz mnie gdzieś  olewasz wszystko co mnie dotyczy. spadam! szarpnął ją ponownie  tak mocno  że wpadła w jego umięśnione ramiona.   nie niszcz tego co piękne  zwłaszcza  że ja nie mam cię gdzieś. myślisz  że po co za Tobą chodzę? spojrzała mu w oczy. błyszczały tak cudnie  że nie mogła przestać ich podziwiać.

toolkaa dodano: 31 lipca 2013

stała podparta o ścianę na imprezie, przyglądając się jak kumpel zarywa do panienek. 'każdy taki sam' - pomyślała i odwróciła się szybko. wpadła na kogoś. - co ty tu robisz? - zapytała wkurzona faktem, że gdziekolwiek się nie ruszy, były nagle się tam pojawia. - pilnuję cię - zagaił, uśmiechając się cwanie. - odczep się, nie pomagasz mi. - nie pomagam ci w czym? - zapytał. zaczęła przeciskać się przez tłum, niestety zdążył złapać jej rękę. - w czym? - zapytał ponownie. wyszarpała mu rękę i zaczęła przekrzykiwać muzykę. - niszczę moją miłość do Ciebie, to strata czasu! masz mnie gdzieś, olewasz wszystko co mnie dotyczy. spadam! szarpnął ją ponownie, tak mocno, że wpadła w jego umięśnione ramiona. - nie niszcz tego co piękne, zwłaszcza, że ja nie mam cię gdzieś. myślisz, że po co za Tobą chodzę? spojrzała mu w oczy. błyszczały tak cudnie, że nie mogła przestać ich podziwiać.

Zrobiła to pod wpływem chwili. Wsiadła do autobusu i pojechała do niego. Po drodze płakała. Ostatnio bardzo często jej się to zdarzało.... Znała jego adres na pamięć choć nigdy tam nie była. Trochę błądziła zanim znalazła jego dom  ale gdy w końcu dotarła  stanęła przed drzwiami i zapukała. On otworzył. Facet  którego widziała po raz pierwszy w życiu  a jednak tak dobrze go znała... Zobaczyła w jego oczach zrozumienie i zaskoczenie  ale wtedy była już pewna  że to co pisał i mówił przez telefon było prawdą. Wiedziała  że to jest właśnie jej książę z bajki...Powiedziała tylko: Mówiłam ci  że kiedyś zobaczysz mnie w progu swoich drzwi. Potem podeszła do niego i wtuliła się w jego ramiona. Czuła  że on objął ją mocno i stali tak długo zamknięci w swoich objęciach i płakali. Ona wiedziała  że on ją rozumie i ufała mu bezgranicznie. Czuła się tak bezpiecznie w jego ramionach... Wtedy nie myślała o tym  że przytula go pierwszy i ostatni raz  choć wiedziała  że nigdy nie będą razem.

toolkaa dodano: 31 lipca 2013

Zrobiła to pod wpływem chwili. Wsiadła do autobusu i pojechała do niego. Po drodze płakała. Ostatnio bardzo często jej się to zdarzało.... Znała jego adres na pamięć choć nigdy tam nie była. Trochę błądziła zanim znalazła jego dom, ale gdy w końcu dotarła, stanęła przed drzwiami i zapukała. On otworzył. Facet, którego widziała po raz pierwszy w życiu, a jednak tak dobrze go znała... Zobaczyła w jego oczach zrozumienie i zaskoczenie, ale wtedy była już pewna, że to co pisał i mówił przez telefon było prawdą. Wiedziała, że to jest właśnie jej książę z bajki...Powiedziała tylko: Mówiłam ci, że kiedyś zobaczysz mnie w progu swoich drzwi. Potem podeszła do niego i wtuliła się w jego ramiona. Czuła, że on objął ją mocno i stali tak długo zamknięci w swoich objęciach i płakali. Ona wiedziała, że on ją rozumie i ufała mu bezgranicznie. Czuła się tak bezpiecznie w jego ramionach... Wtedy nie myślała o tym, że przytula go pierwszy i ostatni raz, choć wiedziała, że nigdy nie będą razem.

Skarbie  pamiętaj kobiety mają przewagę  są mądrzejsze

toolkaa dodano: 31 lipca 2013

Skarbie, pamiętaj kobiety mają przewagę, są mądrzejsze

Kłócili się  było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię  tak mocno  że aż się cofnął  ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1 80 cm krzyczało coś do niej powodując  że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą  a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi słyszała  jak głośno oddycha a jego oczy zdawały się mówić  że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni  kiedy krzyknęła najgłośniej  jak mogła  Kocham Cię! No kocham Cię  do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham  no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi.

toolkaa dodano: 31 lipca 2013

Kłócili się, było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię, tak mocno, że aż się cofnął, ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1,80 cm krzyczało coś do niej powodując, że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą, a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się,ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi,słyszała, jak głośno oddycha,a jego oczy zdawały się mówić, że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni, kiedy krzyknęła najgłośniej, jak mogła "Kocham Cię! No kocham Cię, do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham, no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi.

6.Tylko zjawił się on. Ten  którego kiedyś pokochała i spokoju dać sobie znowu nie chciała. Czemu się nie poddała i została ? Bo dla przyszłości walczyć pragnie  chodź na zawsze w jej sercu to zostanie. Co się stało nieodstanie  dziewczyna prosta. Marzenia ma jak każdy  czy się spełnią  co ją spotka  tego nie wiem. Więc dobranocka

toolkaa dodano: 31 lipca 2013

6.Tylko zjawił się on. Ten którego kiedyś pokochała i spokoju dać sobie znowu nie chciała. Czemu się nie poddała i została ? Bo dla przyszłości walczyć pragnie ,chodź na zawsze w jej sercu to zostanie. Co się stało nieodstanie ,dziewczyna prosta. Marzenia ma jak każdy, czy się spełnią ,co ją spotka ,tego nie wiem. Więc dobranocka

5.Potem znowu od świata zaczęła się oddalać i poddawać. Co jej pomogło ? Co w nią walnęło ? Chyba to że poznała kogoś tak do niego podobnego  kogoś jej tak samo oddanego. Ona tego nie doceniała  rodzina zastępcza się zamartwiała. Drugi pobyt w szpitalu przez niego  wściekła i złośliwa była za to. Za wygraną nie dawała. W końcu chłopak pociągnął za odpowiednie środki. Podobno to cel uświęca środki. Gdy wyszła czuła się silniejsza i podziękować postanowiła. Jak się okazało chłopak wyjechał i z jej świata po prostu odleciał. Nie czuła się z tym dobrze  ale radę już dawała.

toolkaa dodano: 31 lipca 2013

5.Potem znowu od świata zaczęła się oddalać i poddawać. Co jej pomogło ? Co w nią walnęło ? Chyba to,że poznała kogoś tak do niego podobnego, kogoś jej tak samo oddanego. Ona tego nie doceniała, rodzina zastępcza się zamartwiała. Drugi pobyt w szpitalu przez niego, wściekła i złośliwa była za to. Za wygraną nie dawała. W końcu chłopak pociągnął za odpowiednie środki. Podobno to cel uświęca środki. Gdy wyszła czuła się silniejsza i podziękować postanowiła. Jak się okazało chłopak wyjechał i z jej świata po prostu odleciał. Nie czuła się z tym dobrze, ale radę już dawała.

4.Jej sekrety wyznała i tym kolejne kopy jej zadała. Lecz wcześniej na jej drodze postawiła jego  kogoś jej tak odmiennego. Kogoś kto został  gdy inni odeszli. Chociaż szybko żywot skończył bo nikogo nie słuchał  robiła co chciał i chłopak zmarniał. Odszedł szybciej niż mogła się tego spodziewać. Dla dziewczyny nadeszły znowu złe dni  zmartwiona któregoś dnia na oiom trafiła  po ciężkiej próbie samobójczej przeżyła. Wtedy już tylko pobyt w szpitalu jej został  była tam pilnowana i na każdym kroku sprawdzana. Gdy wszyscy myśleli  że z nią już dobrze. Wyszła bo w świecie odnaleźć się chciała. Jednak jak teraz wiadomo ona tam tylko grała.  Kogoś kim nie była  ale na ich życzenie się stała. Potem odrzucona  niezaakceptowana codziennie samotna po drogach swych kroczyła. Popełniała błąd  nikomu nie pozwalając się zbliżać.

toolkaa dodano: 31 lipca 2013

4.Jej sekrety wyznała i tym kolejne kopy jej zadała. Lecz wcześniej na jej drodze postawiła jego, kogoś jej tak odmiennego. Kogoś kto został, gdy inni odeszli. Chociaż szybko żywot skończył bo nikogo nie słuchał, robiła co chciał i chłopak zmarniał. Odszedł szybciej niż mogła się tego spodziewać. Dla dziewczyny nadeszły znowu złe dni, zmartwiona któregoś dnia na oiom trafiła, po ciężkiej próbie samobójczej przeżyła. Wtedy już tylko pobyt w szpitalu jej został, była tam pilnowana i na każdym kroku sprawdzana. Gdy wszyscy myśleli, że z nią już dobrze. Wyszła bo w świecie odnaleźć się chciała. Jednak jak teraz wiadomo ona tam tylko grała. Kogoś kim nie była, ale na ich życzenie się stała. Potem odrzucona, niezaakceptowana codziennie samotna po drogach swych kroczyła. Popełniała błąd, nikomu nie pozwalając się zbliżać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć