 |
|
Już wiem, mój scenarzysta jest fanem Jane Austen, dlatego stworzył mnie jako niepoprawną romantyczkę, dlatego wierzę w szczęśliwe zakończenia, małżeństwo z miłości, Pana Darcy'ego czekającego gdzieś na mnie, który wydaje się być obojętny a tak naprawdę mnie kocha. Problem w tym że mój scenarzysta zapomniał, że mamy XXI wiek i tacy mężczyźni już nie istnieją, przez co skazał mnie na samotność, cierpienie i co najgorsze zdanie sobie sprawy z tego, że tak nabierać będę się już zawsze.
— poranne przemyślenia
|
|
 |
|
Prawda jest taka, że wszyscy Cię skrzywdzą. musisz tylko potrafić odróżnić tych,dla których warto cierpieć.
|
|
 |
|
'Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.'
[1 Kor 13:1- 7]1
|
|
 |
|
Bądź altruistą. Szanuj egoizm drugich.
|
|
 |
|
"Tęsknimy, myślimy, czekamy na telefon, na miłą rozmowę, na dobre słowo. Złościmy się, nocą płaczemy, nie możemy zasnąć po to by rano zapomnieć. Wmawiamy sobie, że jest dobrze, lepiej, wspanialej. Pozwalamy się okłamywać bo kochamy. Wierzymy, że uda się wrócić do tego co było na początku, tego co dawało nam ciepło, wiarę, spokój i miłość. Jesteśmy tak bardzo spragnione uczuć, że dajemy się ranić naiwnie oczekując zmian."
|
|
 |
|
Przypadkowa znajomość czasem potrafi dać nam najwięcej szczęścia.
|
|
 |
|
Stoję przed nim naga i pozbawiona wstydu i wiem, że jest tak dlatego, iż on mnie kocha. Nie muszę się już chować. On nic nie mówi, jedynie patrzy. Widzę jego pożądanie, wręcz uwielbienie, i coś jeszcze, siłę jego pragnienia siłę jego miłości do mnie.
|
|
 |
|
Chciałabym zobaczyć, że Ci zależy. Że z ogromnym przejęciem starasz się odzyskać moje zaufanie. Że każdy dzień traktujesz jak walkę o zabicie mojej obojętności do Ciebie. Chciałabym Ci wybaczyć. Tak bardzo pragnę tej chwili, gdy ustaniesz przede mną, pełen rozkoszy w spojrzeniu i delikatności w dotyku, a ja będę mogła darować Ci to wszystko co Nas spotkało..
|
|
 |
|
Miłość to skok z wysokiej skały w zaufaniu, że ta druga osoba czeka na dole, żeby Cię złapać. Problem w tym, że zanim zdążymy zlecieć w ramiona tej osoby, ona się nudzi i idzie znaleźć sobie inne zajęcie, a my roztrzaskujemy się jak szklanka i już nic nie jest ani nie będzie tak było.
|
|
 |
|
Kiedy jest ci źle, kiedy widzisz wszystko w czarnych barwach, kiedy nie masz przed sobą przyszłości, kiedy nie masz nic do stracenia, kiedy...każda chwila jest dla ciebie ciężarem.Ogromnym. Nie do udźwignięcia.I nic, tylko ciągle się gryziesz.I chciałabyś za wszelką cenę się od tego uwolnić. W jakikolwiek sposób. A choćby i w najprostszy, ten najpodlejszy, tak by uniknąć tego zmartwienia,ciągłego pamiętania dziś i nazajutrz tego samego: nie ma jej. Już jej nie ma.A skoro tak, to chciałabyś po prostu,żeby i ciebie już nie było.Chciałabyś zniknąć.Cyk.Bez zbędnych problemów,bez zawracania głowy.Tak by nikt nie musiał dopytywać się z troską.|| Tylko ciebie chcę
|
|
 |
|
Twój uśmiech opowiedział mi tę historię || Tylko Ciebie chcę
|
|
|
|