głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pannapoziomka

jej oczy były przepełnione niemą prośbą o pomoc. nikt nie potrafił zrozumieć krzyku jej źrenic.

whatthefuuuck dodano: 24 października 2010

jej oczy były przepełnione niemą prośbą o pomoc. nikt nie potrafił zrozumieć krzyku jej źrenic.

nawet kanapki z nutellą  nie smakują tak samo po Twoim odejściu.

whatthefuuuck dodano: 24 października 2010

nawet kanapki z nutellą, nie smakują tak samo po Twoim odejściu.

zdarza mi się płakać tak  że dławię się łzami. zdarza mi się śmiać tak  że nie mogę złapać oddechu. nie mogę powiedzieć  że jestem szczęśliwa. mogę powiedzieć  że dążę do szczęścia ze łzami w oczach.

whatthefuuuck dodano: 24 października 2010

zdarza mi się płakać tak, że dławię się łzami. zdarza mi się śmiać tak, że nie mogę złapać oddechu. nie mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa. mogę powiedzieć, że dążę do szczęścia ze łzami w oczach.

chciałabym robić dwie zamiast jednej kawy o poranku. po przebudzeniu ubierać Twoją koszulę  zamiast mojego za dużego swetra. ogrzewać się w Twoich ramionach  zamiast pod kocem.

whatthefuuuck dodano: 24 października 2010

chciałabym robić dwie zamiast jednej kawy o poranku. po przebudzeniu ubierać Twoją koszulę, zamiast mojego za dużego swetra. ogrzewać się w Twoich ramionach, zamiast pod kocem.

ta szydercza pustka. brak jakichkolwiek koncepcji na najbliższe sekundy. na jutro. na resztę życia.

whatthefuuuck dodano: 24 października 2010

ta szydercza pustka. brak jakichkolwiek koncepcji na najbliższe sekundy. na jutro. na resztę życia.

przychodzi w życiu moment  kiedy zaczyna do nas dochodzić  że zależy nam na kimś za bardzo. stanowczo za bardzo. zbyt przywiązujemy się do danej osoby. zaczynamy się bać  że po raz kolejny będziemy tego żałować. wiemy  że nic dobrego z tego nie wyniknie  a konsekwencje które przyjdzie nam ponosić  są niezwykle bolesne. zaangażowanie się w znajomość i poświęcenie dla drugiej osoby  a czasami nawet oddanie się jej  niesie za sobą wiele ryzyka. właśnie wtedy nachodzi kulminacyjny moment  kiedy zadajemy sobie pytanie czy warto. czy te wszystkie nieprzespane noce pełne przemyśleń  są warte związków między ludzkich. związków pełnym zakłamania i podłości. wbrew naszemu rozumowi. według naszego serca. serca  które jest marnym doradzą. nie zważającym na późniejsze konsekwencje.

whatthefuuuck dodano: 24 października 2010

przychodzi w życiu moment, kiedy zaczyna do nas dochodzić, że zależy nam na kimś za bardzo. stanowczo za bardzo. zbyt przywiązujemy się do danej osoby. zaczynamy się bać, że po raz kolejny będziemy tego żałować. wiemy, że nic dobrego z tego nie wyniknie, a konsekwencje które przyjdzie nam ponosić, są niezwykle bolesne. zaangażowanie się w znajomość i poświęcenie dla drugiej osoby, a czasami nawet oddanie się jej, niesie za sobą wiele ryzyka. właśnie wtedy nachodzi kulminacyjny moment, kiedy zadajemy sobie pytanie czy warto. czy te wszystkie nieprzespane noce pełne przemyśleń, są warte związków między ludzkich. związków pełnym zakłamania i podłości. wbrew naszemu rozumowi. według naszego serca. serca, które jest marnym doradzą. nie zważającym na późniejsze konsekwencje.

nie jesteś tym kim chcesz  tylko tym kim inni chcą abyś był. wolisz  aby inni kochali Cię za to kogo udajesz. z plastikową osobowością daleko nie zajdziesz.

whatthefuuuck dodano: 24 października 2010

nie jesteś tym kim chcesz, tylko tym kim inni chcą abyś był. wolisz, aby inni kochali Cię za to kogo udajesz. z plastikową osobowością daleko nie zajdziesz.

miałam stuprocentową pewność  że mnie kocha kiedy stanęłam przed nim zupełnie naga  a on patrzył mi w oczy.

whatthefuuuck dodano: 24 października 2010

miałam stuprocentową pewność, że mnie kocha kiedy stanęłam przed nim zupełnie naga, a on patrzył mi w oczy.

siedząc po turecku na parapecie  trzymam kubek kawy między nogami. zapalając papierosa obserwuję wschód słońca i uwierz  że wcale nie jesteś głównym tematem moich przemyśleń. jest nim Twoje bladoniebieskie spojrzenie.

whatthefuuuck dodano: 24 października 2010

siedząc po turecku na parapecie, trzymam kubek kawy między nogami. zapalając papierosa obserwuję wschód słońca i uwierz, że wcale nie jesteś głównym tematem moich przemyśleń. jest nim Twoje bladoniebieskie spojrzenie.

potrzebuję kogoś do kogo będę mogła podbiec ze łzami w oczach jak małe dziecko. tłumacząc  że mam nieodpartą ochotę się przytulić.

whatthefuuuck dodano: 24 października 2010

potrzebuję kogoś do kogo będę mogła podbiec ze łzami w oczach jak małe dziecko. tłumacząc, że mam nieodpartą ochotę się przytulić.

siedząc na dachu w potarganych rajstopach  godzinami potrafiłam trzymać w ręku telefon czekając  aż zadzwonisz. potrafiłam siąść przy zachodzie słońca i czekać  aż do wschodu  cały czas czujne czuwając.

whatthefuuuck dodano: 24 października 2010

siedząc na dachu w potarganych rajstopach, godzinami potrafiłam trzymać w ręku telefon czekając, aż zadzwonisz. potrafiłam siąść przy zachodzie słońca i czekać, aż do wschodu, cały czas czujne czuwając.

uważasz  że ona jest ode mnie lepsza? że jest w stanie zaoferować Ci więcej? bardziej Cię pokochać? jesteś w błędzie. ale nie zamierzam Cię z niego wyprowadzać. zasłużyłeś sobie na to  aby przekonać się o tym na własnej skórze.

whatthefuuuck dodano: 24 października 2010

uważasz, że ona jest ode mnie lepsza? że jest w stanie zaoferować Ci więcej? bardziej Cię pokochać? jesteś w błędzie. ale nie zamierzam Cię z niego wyprowadzać. zasłużyłeś sobie na to, aby przekonać się o tym na własnej skórze.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć