 |
|
Jeśli się potkniesz musisz wstać, gdy los cię dotkliwie kopnie
Nie możesz przestać grać w tą grę oddaj dwukrotnie
|
|
|
|
Na pohybel kurestwu i temu podobnej chujni
W świecie pomówień i kłamstw wciąż musimy być czujni
|
|
|
|
Zawsze z odrazą patrze na tych co sprzedali kumpli
W obawie że ich skarzą zrobili z siebie durni
|
|
|
|
Po trzecie godność,
Bo tylko jej nie mogą nam zabrać
Nie ważne z jakiego bagna możesz wyjść z twarzą - to prawda
|
|
|
|
W krzywym zwierciadle często widzę to wszystko
Choć powinęła się noga już nieraz gdy było ślisko
|
|
|
|
Po drugie dumnym być z tego kim jest się i kim się było
Dla wrogów mieć pogardę, a dla bliskich miłość
|
|
|
|
Na przeciw deszczowym chmurą
Nie możesz wyjść bez schronienia
To o tych,co od lat nie wzbudzili zwątpienia
|
|
|
|
Choć często kłóci się to z ludzką naturą
Nie mając z sobą nikogo,wszystko staje się bzdurą
|
|
|
|
Jebany błazen, od takich trzymam się z dala
Przechyliła się szala ktoś tu za często nawalał, co?
|
|
|
|
Nie jeden pseudo-kolega co mówił za tobą zawsze
|
|
|
|
Szacunek i respekt, dla tych co już pomogli
By mogli na mnie polegać, uczę się właśnie od nich
|
|
|
|
Po pierwsze przyjaźń, bo bez niej nijak byłoby w życiu
|
|
|
|
Dodaj komentarz
