 |
rozkołysz mą duszę wiatrem miłości.
|
|
 |
i mimo wszystko dalej mi na cholernie Nim zależy, pomimo litrów wylanych łez, pomimo momentów załamania, pomimo tego, że jest kompletnie obojętny.
|
|
 |
wyszłam wkurwiona ze szkoły , wyjęłam papierosa z paczki i zapaliłam , nagle przeszedł obok mnie On z kumplami ` ty , od kiedy ta twoja laska pali ` - spytał jeden. ` nie wiem i była laska ` - zdołałeś tylko to odpowiedzieć , a ja w twoich niebieskich oczach odczytałam ból i smutek. i wiesz co ? byłam zajebiście usatysfakcjonowana bo wiedziałam ,że już przez to straciłeś ukochaną osobę.
|
|
 |
będę się z tobą drażnić, byś pragnął mnie jeszcze bardziej.
|
|
 |
i zobaczyć cofające się sekundy .
|
|
 |
w tym momencie powinnam odejść, albo zgodzić się na to, jaki jesteś.
|
|
 |
pokazał jej swoją ciemną stronę,
ale ona nie jest osobą, która boi się ciemności..
|
|
 |
i nie opuszczę Cię aż do śmierci'. powiedział i odszedł.
|
|
 |
wrócisz . będziemy żyć długo i szczęśliwie . amen
|
|
 |
Oszukać można każdego, ale nie wszystkich.
|
|
 |
chciałam tylko powiedzieć, że kocham Cię czy coś.
|
|
 |
gorące kakao, które parzy dłonie. obok paczka malboro. i chociaż rzucasz palenie to wystarczy jedna wiadomość od niego żeby wszystko poszło się jebać. //cukierkowataa - dla anonimka ;p
|
|
|
|