 |
na chodniku koło jej domu białą kredą napisała "tu mieszka ta kurwa. !" z uśmiechem na twarzy i dumnym krokiem poszła przed siebie. < 3 //cukierkowataa
|
|
 |
nienawidzę w ludziach braku szacunku do innych. braku zrozumienia i myślenia wyłącznie o sobie. tej żałosnej obojętności i pojawianie się tylko w tedy, kiedy czegoś potrzebują. //cukierkowataa
|
|
 |
wyszedł. trzasnął drzwiami tak mocno, że niemal wyrwał je z zawiasów. wedle rozkazów spakowała jego rzeczy w walizkę. zauważywszy, że jest w niej trochę wolnego miejsca, nieśmiało do niej weszła. miała nadzieję, że przyjdzie po ubrania i podnosząc walizkę nie spostrzeże się, że waży nieco więcej i zwyczajnie zabierze ją ze sobą.
|
|
 |
wyrachowaną suką to Ty ewentualnie swojego psa możesz nazywać. chociaż wątpię, że ma aż tak wysublimowane pomysły na znęcanie się nad Tobą jak ja.
|
|
 |
irytuje mnie kiedy ktoś bezmyślnie rzuca 'kocham Cię'. równie bezmyślnie jak 'zrób mi kawę'. przecież szacunek i stuprocentowa pewność przy wymawianiu tych dwóch słów nadaje im niepowtarzalnej magii.
|
|
 |
nasze odejścia można porównać do Twoich wyjazdów. spakuję Ci walizkę, zatrzasnę za Tobą drzwi. a później i tak wsiądę w samochód, pojadę na lotnisko i kiedy będziesz już przy odprawie, przeskoczę przez barierki, rzucę Ci się szyję i oplatając nogami zacznę błagająco łkać, żebyś nie wyjeżdżał. przecież wiesz, że moje 'spierdalaj' oznacza 'zostań ze mną i rób mi tą cholerną kawę do tej cholernej filiżanki, każdego cholernego ranka, kiedy nie możesz mnie dobudzić bo jestem zbyt zaabsorbowana udawaniem, że śpię tylko po to, abyś obudził mnie tym cholernym pocałunkiem jak ten cholerny książę tą cholerną księżniczkę'.
|
|
 |
morał z tej bajki jest krótki i każdemu znany - on się robi z każdym dniem bardziej kochany. ;* //cukierkowataa
|
|
 |
jesteś moim nałogiem, pachniesz uzależnieniem i gorącym pocałunkiem. barwa twoich oczu przyprawia mnie o dreszcze a dłonie na moich policzkach rozpalają je do czerwoności < 3 //cukierkowataa
|
|
 |
uwielbiam szaleństwo w twoich oczach kiedy na mnie paczysz. //cukierkowataa
|
|
 |
przecież to normalne. w końcu to pierwszy etap. smutek. tęsknota. tak to brak czegoś ważnego. czegoś co chce się bardzo posiadać. to nie jest drogi zestaw kosmetyków. to nie jest też jakaś gwiazdka z niebo. ale przyjaciel. tak tego brakuje najbardziej. tych rozmów o wszystkim. bliskości tej drugiej osoby. głupiego gadania i wieczornych spacerów. //cukierkowataa
|
|
 |
nadchodzi dzień, kiedy robisz makijaż tylko dlatego, że jest on zdecydowanie najmocniejszym argumentem na to, aby powstrzymać się przed płaczem.
|
|
 |
i bukietem moich ulubionych tulipanów zachwycił mnie dziś . ♥ //cukierkowataa
|
|
|
|