 |
|
miłość nie ma określenia . nie ma wieku . nie ma podstaw ...
|
|
 |
|
miłość nie ma określenia . nie ma wieku . nie ma podstaw ...
|
|
 |
|
Welcome to my world, baby. Welcome in my fucking world!
|
|
 |
|
To jest jak umieranie. Wiesz, ze już dłużej nie potrafisz, nie możesz, upadasz. Powtarzasz sobie, ze to ostatnia chwila ten decydujący moment, który zakończy wszystko. Wydaje ci się, ze jesteś już gotowa by zmóc się z tym bólem i przeciwstawić się rzeczywistości, ale później dostajesz kopniaka w dupę od losu. Stajesz przed nim i nie wiesz już nic. To czego byłaś pewną przez cały ten okres i życie, wszystko rozpływa się. Zdajesz sobie sprawę, że nadal to jest coś więcej. Nienawidzisz go. Przemykają ci po głowie myśli godne zabójcy, ale nadal pragniesz jednego. Jego szczęścia, za cenę swojego.
|
|
 |
|
Dzisiaj składam przysięgę zarówno Tobie jak i samej sobie. Właśnie od tego momentu oddzielam się od Ciebie, stawię czoła cierpieniu, wiem z czym to się wiąże. Zamknę oczy i wyobrażę sobie idealny świat bez Ciebie. Ucieknę przed tym cholernym strachem, że już nigdy nie usłyszę twojego głosu. Z czasem moja dusza się uleczy, a podświadomość załata się myślami o kimś innym. Będę błądziła, ale się nie poddam. Oderwę się od Ciebie. Jeśli tego nie zrobię nie pogodzę się z myślą, że nie będę potrafiła dłużej funkcjonować jak normalny człowiek. Nie mogę żyć zasadą patrzeć, oddychać byle by tylko przetrwać. Już nie wrócę na ścieżkę ran, strachu i błędów. Właśnie dzisiaj właśnie teraz wszystko się zmienia. Wyrywam się z twojej kontroli, z twoich objęć z twoich zapewnień. Już nic nie ma znaczenia. Przysięgam na swoje życie. Od tej minuty wszystko będzie inne.
|
|
 |
|
Teraz już odejdź, proszę. Nie dawaj znaków życia, niech będzie tak jakbyś nie istniał. Moja podświadomość to zaakceptuje, tylko mi pomóż. Dałam ci przestrzeń, żebyś mógł oddychać, trzymam już dystans, żebyś był wolny. Mam nadzieje, ze znajdziesz ten swój upragniony brakujący element, który Cię wypełni, a którego ja ci nie byłam w stanie zapewnić. Chcę podjąć ryzyko i zapomnieć. Próby nikogo jeszcze do groby nie wpędziły, prawda? Liczę się, ze robię to na własną odpowiedzialność. Olewając głosy serca i sumienia. To ten czas. Zapomnij o mnie a ja zapomnę o tobie. Przestań udawać, że mnie kochasz a ja przestanę kochać Ciebie. Oddałam Ci wszystko a teraz chce to odzyskać. Nie tęsknij, a ja również nie będę. Nie mogę tęsknić, za czymś co sprawiało mi ból. Zmienie się jeśli będę musiała, jeśli przegram z rozumem. Zwalniam tępo, uspakajam tętno. Jestem przerażona tym co będzie. Ale idę przed siebie...
|
|
  |
dzisiaj tłusty czwartek, jutro tłusta magda .
|
|
  |
' hej dziewczyno , nie mów nic , czas na miłość. ' myslovitz ♥
|
|
 |
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
|
|
 |
Cel jest na końcu każdej drogi. Każdy go ma. (...) To jest sprawa tego, w co wierzysz i czemu się poświęcasz.
|
|
 |
Nie uwierzysz, jak głęboko oszustwo, podłość i skurwysyństwo zakorzenione są w naturze ludzkiej.
|
|
 |
Lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej, niż bez celu się cofać.
|
|
|
|