|
usunąłeś mój numer telefonu, sms-y ode mnie, nasze wspólne zdjęcia, do kosza wylądowała wspólna paczka fajek i kartki, na których bazgroliłam twoje imię, nie słuchasz już naszych ulubionych piosenek a miejsca, w których często bywaliśmy omijasz szerokim łukiem. boli, prawda? / l-k
|
|
|
Ktoś, kto nie boi się ośmieszenia napisałby: tęsknię.
|
|
|
"Niedziela nie dzieliła ich na pół.
|
|
|
Ale ludzie nie zmieniają się z dnia na dzień bez powodu. Coś musiało się stać. Nikt tak po prostu nie rezygnuje ze wszystkiego.
|
|
|
Z niejednego pieca chleb jadłam, niejedną wódkę piłam, na dnie i na szczycie leżałam i te mentalne koty do swoich mentalnych kawalerek też adoptowałam, co by pustkę w sercu wypełnić. - See more at: http://malvina-pe.pl/post/286-nieznosna-lekkosc-bytu#sthash.0ro7c5Id.chlWLzw3.dpuf
|
|
|
Jestem w rozsypce. jestem pokruszonym uczuciem
resztką na Twoim bucie
|
|
|
Teraźniejszość jest teraz dla mnie najważniejsza. Wcale nie przyszłość! Nie chcę już więcej na nic czekać. Nie chcę, aby ktoś wysłał do mnie SMS'a, wyznał mi miłość, napisał, że chce spędzić ze mną resztę życia, a potem okazało się, że pomylił numer telefonu.
|
|
|
Nie mieli facebooka, nie mieli komórek, więc okoliczności na Nich wymuszały to, że musieli być ze sobą, żeby porozmawiać, żeby się poczuć, żeby się zakochać, znienawidzić. Oni musieli się dotknąć i trochę poobcować ze sobą, no my.. My niekoniecznie już musimy.
|
|
|
Jęknęły głuche kamienie. Ideał sięgnął bruku.
|
|
|
zakochać się od pierwszej chwili, to znaleźć kogoś równie stukniętego.
|
|
|
Ty myślałaś, że wróci, i że będziesz miała happy end z tym pojebańcem. No cóż.
|
|
|
„Czym by się ugasiła ich [...] okrutna, nieświadoma boleść, jak by przepędzili dzisiejszą noc sami w pustych swych gniazdach, gdyby nie to boskie, nie to wspaniałe, dobrotliwe, najlepsze z praw przyrody - mądre prawo zapomnienia? Dla nich «żyć» znaczy «zapomnieć»".
|
|
|
|