|
Przyjmuję więc wspomnienia z całym dobrodziejstwem inwentarza, dając im się porwać, gdy tylko mogę.
|
|
|
Z zewnątrz i z perspektywy czasu łatwo było krytykować po fakcie nasze działania, lecz w rzeczywistym świecie, w rzeczywistym czasie, decyzje nie zawsze były łatwe.
|
|
|
uczucia nie znikają tylko dlatego, że wszystko skończone.
|
|
|
Czasami mamy niewyobrażalne pragnienie, aby zacząć całe nasze życie od nowa.
|
|
|
już zawsze będę Cię kochała.
|
|
|
a gdy ujrzę w twoich oczach łzy, podejdę i szepnę „wreszcie znasz to uczucie”
|
|
|
chociaż znasz prawdę, to świat nadal kłamie Ci prosto w oczy.
|
|
|
Najmocniej boli to, że osoby, które od ciebie odeszły uważałeś za najbliższe twojemu sercu.
|
|
|
Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami.
|
|
|
tęsknota jak każda inna choroba, potrzebuje czasu, by się przełamać i zniknąć. dajmy jej zatem ten czas, nic na siłę. nie próbujmy jej wyprzeć - tym bardziej zastępując swoją pustkę innym człowiekiem. takim zachowaniem ranimy siebie i co gorsza innych ludzi, a przecież nikt nie powinien płacić za to, że ktoś nam kiedyś zadał ból. lepiej poczekać, czasem to długo trwa zanim się wszystko ułoży, ale warto wytrzymać. jeśli pojawi się ten odpowiedni człowiek, swoją miłością sprawi, że wszystko co złe odejdzie, a te dzisiejsze tęsknoty będą znaczyły prawie tyle co nic. nie mówię, że przestaną być ważne, bo być może zawsze będzie się mieć je głęboko w sercu, tak samo jak osobę, która te tęsknoty wywołała, ale nie będą już najważniejsze. nie będą dominować, sprawiać smutek i ból. będą już tylko cichym wspomnieniem, lekcją, która czegoś nas nauczyła, a efektem tej lekcji będzie obecność osoby, której w końcu będzie na nas prawdziwie zależeć. ale dajmy mu czas, dajmy czasowi czas.
|
|
|
gdy ktoś płacze, nie pytaj o powód. przecież właśnie dlatego powstają łzy, że coś nie mieści się w słowach.
|
|
|
nie wiem, naprawdę nie wiem już nic. tak często ludzie pytają mnie o coś a ja jedyne co potrafię to spojrzeć na nich bez słowa i wzruszyć ramionami. nie potrafię określić czy jest mi smutno, czy jest mi wesoło, czy może czuję się dobrze lub źle. żyję, oddycham i jakoś w miarę funkcjonuje bo wiem, że tego wymagają ode mnie inni. nie chcę płakać a może już nawet nie potrafię. czekam na coś, nieustannie czekam na coś, ale sama nie wiem na co.
|
|
|
|