 |
' a naszą największą wadą jest to, że zbyt łatwo się poddajemy. nie potrafimy walczyć o to, na czym nam zależy. zostawiamy bliskie osoby twierdząc, że tak musiało być. odchodzimy, nie podejmując walki. / cogdybynierap
|
|
 |
Człowiek zawsze, ale to zawsze będzie kochać swoją pierwszą miłość.
|
|
 |
jesień idzie, cycki się schowają.
|
|
 |
Mam ochotę Cię obiąć. Wokół szyi.. drutem kolczastym.
|
|
 |
nie mówmy o problemach, załóżmy, że ich nie ma .
|
|
 |
Jako mała dziewczynka marzyłam o Księciu z bajki, jako nastolatka o wytatuowanym chuliganie a teraz i zawsze będę marzyła o Tobie.
|
|
 |
łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo
|
|
 |
' co jest mała ? płaczesz ? przecież lubisz udawać silną. / smaajl.e
|
|
 |
wyzywasz mnie od najgorszych, ciśniesz przy każdej nadarzającej się okazji, dajesz mi do zrozumienia, że nie jestem mile widziana gdy musisz znosić moje towarzystwo. ale gdy ktoś tylko powie coś złego na mój temat ma wpierdol na miejscu. tak, nie przestałeś mnie kochać mimo, że wmawiasz sobie codziennie coś innego. :)
|
|
 |
nie rozumiem czemu w tym wieku musisz zachowywać się jak dzieciak. walisz bezpodstawne fochy, bez wyjaśnień i z wielką obrazą. wyrosłam już z tego, żeby latać za Tobą i pytać: ' no co się stało ?'. zdecyduj się czego Ty chcesz. / veriolla
|
|
 |
czego nienawidzę w swoich rodzicach ? tego, że podcinają mi skrzydła, nie wspierają mnie w moich pasjach. gdybym zapytała się taty, aby wymienił moje pasje lub ulubiony rodzaj muzyki ? usłyszałabym tylko cichy bełkot. nic o mnie nie wiedzą, w sumie wydaje mi się, że nawet nie chcą się dowiedzieć. marzenia ? dla nich moje marzenia są zachciankami głupiej dziewczynki. rap ? jest dla nich zwykłym stekiem przekleństw, a moja chęć pojechania na takowy koncert kończy się zdaniem 'skończ wymyślać'. dlatego skończyłam mówić im cokolwiek. po co narażać się na kolejną porcję regułek wyuczonych na pamięć.
|
|
 |
nienawidzę tej całej kontroli nade mną. obojętnie czy to będzie mama, ojciec, babcia, czy chłopak. zwłaszcza chłopak. jest ze mną, to akceptuje mnie taką, jaką jestem. żadnych zmian tylko dlatego, że jesteśmy razem. żadnego rzucania fajek. żadnego dyktowania ile mam wypić, kiedy jest okazja. żadnych ograniczeń dotyczących spotykania z kumplami, których kocham nad życie. związek ma być dla nas swobodny, a nie zupełnie ograniczający nasze dotychczasowe życie. nie trawię tego ciągłego sprawozdania co robiłam w danej minucie z dokładnością co do sekundy. sorry, ja z policjantem w związek się nie angażuję. albo chcę rozmawiać albo nie. albo nie daję mu życia ciągłą gadką albo wyłączam telefon mając w dupie wszystkich, bo w tym momencie liczę się tylko ja. albo jestem albo mnie nie ma. taka jestem. ale kochaj mnie i ufaj. tego chcę. / wychujalicie
|
|
|
|