 |
dlaczego po siedmiu latach ja wciąż z Tobą rozmawiam, czuję Cię ? wciąż przypominam sobie jak spędzałyśmy razem czas? wciąż myślę, że tak mi Cię bardzo brak ? wiem, że zrozumiała,pocieszyła byś. Dlaczego zapominam, że Cię nie ma już i ze łzami w oczach przypominam sobie wciąż i wciąż i wciąż? / opisistka
|
|
 |
myślący, ale tracący głowę. zdecydowany, ale nie natrętny. mocny, ale delikatny. twardy, ale drżący. stabilny, ale tak zmienny. chamski, ale tak kochany. mądry, ale nie wymądrzający się. honorowy, ale przyznający się do błędu. opiekuńczy, ale nie przesadnie. z męskim ego, ale potrafiący przeprosić. nieidealny, ale najlepszy na świecie. / opisistka
|
|
 |
|
Jak często znajduje się kogoś, czyje usta idealnie pasują do twoich? Powiem wam jak często - tylko raz w życiu. Na świecie jest wielu miłych ludzi, w których można się zakochać. Ale jest tylko jedna osoba, której usta idealnie pasują do twoich.
|
|
 |
|
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie, jak z Tobą i to właśnie jest wyjątkowe.
|
|
 |
|
Nigdy nie wolno lekceważyć przeczucia.
|
|
 |
|
Nie zawsze rozumiem, o co chodzi Bogu, ale i tak się modlę. Jak w tym starym powiedzeniu: nie mam pojęcia, jak działa elektryczność, ale nie będę z tego powodu siedzieć po ciemku. Nie muszę rozumieć Boga, żeby w Niego wierzyć. Nadzieję czerpię z tych słów anonimowego autora: 'Wierzę w słońce, nawet gdy nie świeci. Wierzę w miłość, nawet gdy jej nie czuję. Wierzę w Boga, nawet gdy milczy'.
|
|
 |
|
nigdy nie zrobiłabym nic, co mogłoby cię zranić.
|
|
 |
To jak ćpanie, wciąga na amen,
po czymś takim świat jest inny nad ranem.
I nie ważne, co się stanie, wie że już tutaj zostanie... / Miuosh
|
|
 |
To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm,
mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić.
Gdzieś, pomiędzy tkankami i słowami jest dusza,
która zmusza nas do pokonywania kolejnych granic. / Miuosh
|
|
 |
Jesteś jedyną osobą z którą ewentualna kłótnia, ba nawet odmienna wymiana zdań, boli. Kiedy zastanawiam się jak to szybko zakończyć i zwykle oboje zaczynamy się śmiać, lub wtulamy w siebie nie wiedząc jak rozwiązać problem. Nie ma zmian opisów, zmian statusu związku. Zresztą miłości facebookowej też nie ma. Po co ? Listy pisane często drżącą ręką na pomiętej kartce trzyma się przecież w szufladzie. Rysunki, które widzieliśmy tylko my też głęboko w zakamarkach pokoju. Marzenia we wspólnych rozmowach. A te najpiękniejsze chwile z przeszłości - w piosenkach, wspomnieniach, zapachach i wzdychaniach. / opisistka
|
|
 |
"Jakby ze mną zerwał, to bym mu nie pokazywała, że płaczę, że cierpię. Tak myślę" - powiedziała. Tak jest najlepiej - mówię - Ale wiesz co ? Gdybym miała teraz znaleźć się w takiej sytuacji, nie obchodziło by mnie czy krzyczę, płaczę, czy przy nim czy nie. Nie obchodziłoby mnie, że właśnie wpadam pod samochód, a może sama bym pod niego wyszła? Nie chciałoby mi się żyć, nie wyobrażam sobie życia bez niego. Nie chcę sobie wyobrażać. Czegoś takiego nawet w ogóle nie ma. I tak, jak bardzo nie rozumiem jak ktoś może się zabić mając rodzinę, tak bardzo jestem pełna zrozumienia tym, którzy odbierają sobie życie z utraconej miłości. Autobus przyjechał, tematu koniec. Przemyślenia zostały. Miłość trwa póki dwie strony, chcą, starają się. Wtedy wszystko da się naprawić. To zawsze będzie trwać, ja wiem. / opisistka
|
|
 |
|
Tego o czym z Tobą milczałem, nie zapomnę do końca życia. / moblowicz .
|
|
|
|