|
pojawiasz się. przypominasz o każdym moim błędzie. pogrążasz w najczarniejszych wspomnieniach. wybaczasz mi wszystko, jak każdy z was. rujnujesz wszystko co dotychczas budowałam. rujnujesz szczęście, rujnujesz związek, rujnujesz życie. czy kiedykolwiek się od Ciebie uwolnię?
|
|
|
jesteś. Ty, ten wymarzony, wyczekiwany, nieosiągalny. co jeśli marzenia naprawdę się spełniają?
|
|
|
wyidealizowane wyobrażenie o tobie nie daje mi normalnie żyć. wróć i pokaż, że nie jesteś tego wart.
|
|
|
niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu bez żadnego powodu i bez ostrzeżenia z niego odchodzą. dlaczego właśnie oni pozostawiają po sobie największe blizny na sercu?
|
|
|
spełniło się marzenie o Tobie. dostałam to czego pragnęłam najbardziej na świecie. ułożyło się jak w bajce. jednak wolałam, gdy byłeś tylko marzeniem.
|
|
|
czekałam na miłość. szukałam jej, przywoływałam, naciskałam by wreszcie się ukazała. nie zrobiła tego. przestałam czekać. odkryłam, że pojawia się zawsze w najmniej oczekiwanym momencie. tym razem też tak będzie. wierzę.
|
|
|
co mogłam zrobić? życie nie pozostawiło mi wyboru. pokochałam siebie. pokochałam nieznaną przyszłość. pogodziłam się z nią. czekam na kolejne wyzwanie. /wth
|
|
|
zapomniałam jak to jest pisać o swoich uczuciach. zapomniałam ile to przynosi szczęścia.
|
|
|
sumienie miał czyste, bo przecież nieużywane.
|
|
|
boisz się, boisz się, boisz się. boli cię rzeczywistość, bo jesteś wrażliwy, tak jak ja, ja też jestem wrażliwa, bardzo. oni nas nie rozumieją, zobacz jacy są słabi, boją się nas. jesteśmy dziwni, odstajemy od normy. to jest skarb, wiesz, wszystko, co odstaje od normy jest zagrożone.
|
|
|
a usta miał jak tysiąc kawałków czekolady.
|
|
|
przy papierosie jakoś spokojniej myślę.
myślę o tobie, o tym co złego powiem, gdy dotrę do filtra.
|
|
|
|