|
Kochana, naciągnij kołdrę na twarz i śpij.
zadręczanie się myślami i nieprzespane noce Ci go nie zwrócą.
|
|
|
Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi.
|
|
|
zapomnij, że kiedykolwiek śmiałam nazwać Cię moją
miłością.
|
|
|
byli tacy, którzy postanowili zapomnieć.
i przyłączyło się do nich około trzech tysięcy dusz.
|
|
|
wróćmy do początku. tam, gdzie "kocham" coś znaczyło, a seks kosztował więcej niż paczka fajek.
|
|
|
nie będzie wiecznie źle. za kilka tygodni, miesięcy, może za rok, czy dwa lata - wzejdzie słońce, które roztopi to, co zastygło mi w środku. serce, które przez Niego umarło.
|
|
|
boję się tylko jednego,
mianowicie dnia w którym
pozwolimy sobie na
brak jakichkolwiek
uczuć.
|
|
|
jesteś jej 16 partnerem seksualnym, a ty dalej twierdzisz, że nie ma w tym nic obrzydliwego ?
|
|
|
i tylko czasem przewijasz mi się w myślach, jak stary film, hit lata sprzed roku.
|
|
|
czytaj między słowami,
patrz jak słowa wypływają z moich ust
razem z zakazanym dymem z mych płuc.
|
|
|
skoro się nie odzywasz, ja też nie będę
|
|
|
|