 |
Powiem ci prąwdę.
Mąm ciężki chąrąkter i mąrne szanse, by się zmienić.
|
|
 |
Na psychice blizny, na zaufaniu rany.
|
|
 |
jego spojrzenie łamie mi żebra.
|
|
 |
Drogi Panie. To co Pan ma po lewej stronie klatki piersiowej to serce. I tego czasami należy używać
|
|
 |
Nosze w sobie niesamowity bałagan. W głowie, w sercu, w życiu. I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce
|
|
 |
-Kochanie kiedy przestaniesz mnie kochać?
-Jeszcze nigdy nie słyszałem o człowieku, który zna datę swojej śmierci
|
|
 |
dobre niebo - kiedy wszyscy śpią
|
|
 |
tylko błagam, nie załamuj rąk
|
|
 |
wytrzyj twarz , dziewczyno . to jednorazowa miłość .
|
|
 |
Jestem jak Twoja laleczka voodoo , ranisz mnie wtedy gdy chcesz i gdzie chcesz.
|
|
|
|