 |
Lubię być nazywana Twoją.
|
|
 |
a jak już zrozumiesz że jesteś idiotą to napisz.
|
|
 |
Widocznie to nie było to... Bo jakoś mi Ciebie w ogóle nie brakuje. Tylko kawa smakuje jakoś dziwnie i ciągle czuję w oczach łzy.
|
|
 |
Czasem czuję chłód, aż przeszywa mi serce. Czuje go coraz częściej, coraz częściej nie wierzę w szczęście.
|
|
 |
Lecz jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy. Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy.
|
|
 |
idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej. i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz. wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię. / bonson.
|
|
 |
-Przepraszam, że pytam, ale czy masz chłopaka? -Nie. -Dlaczego? Przecież jesteś młoda, piękna, wysportowana, prawie doskonała. -Po co mi on? Najpierw pokocham gówniarza, pobawi się mną, zostawi, zrani, zniszczy, odejdzie, zapomni. Nie mówię, że będzie źle. Będzie dobrze, ale nie na zawsze. Mogę się wysoko wspiąć z chłopakiem, ale upadnę. Nie lubię cierpieć. Moje pokolenie takie jest. Nie jestem silna. Boję się, że mój chłopak się jeszcze nie urodził, stąpa z rodziną po tej ziemi, jest księdzem albo już umiera. -No i jeszcze jaka mądra!
|
|
 |
Zazdrość kiełkuje u mnie jak chwast. Chcę upadać i unosić się z Tobą. Razem damy radę. Niewidzialność to moje drugie imię.
|
|
 |
Zamknij się! Posłuchaj mnie chodź przez chwile. Jesteś uparty, często niemożliwy, nie dajesz mi dojść do słowa, nie mówisz często że mnie kochasz, jesteś wredny, chamski i czesto wydaje mi sie że również bezuczuciowy. Jesteś totalnym przeciwieństwem chłopaka, którego kiedyś sobie wymarzyłam, a mimo to kocham cię, rozumiesz? Kocham cię jak kretynka i chodź płacze często właśnie przez ciebie nie daje za wygraną i nie chce tego kończyć...
|
|
 |
chciałbym by tak jak kiedyś, to co było w nas,dziś dało mi sił by przeżyć najtrudniejszy czas.
|
|
 |
najgorsza jest walka między tym co wiesz, a tym co czujesz.
|
|
 |
mam nadzieję, że to kiedyś wyczujesz, spojrzysz na mnie i wreszcie zrozumiesz. powiem Ci wtedy jak bardzo Cię kocham.
|
|
|
|