 |
|
Cały dzień nic nie pisał. Wystarczyło mu tylko napisać ' Kocie, chora jestem. Nie idę dziś nigdzie. ;( '. Położyłam się w łóżku i zasnęłam z telefonem w ręce. Kilka chwil później Damian stał w drzwiach od mojego pokoju z kubkiem gorącej herbaty z sokiem malinowym, termometrem i proszkami na zbicie jej. Myślałam, że to sen, ale On naprawdę tam stał i śmiał się z moich dwóch kołder w śmieszne misie. Cudowny jest i coraz to bardziej mnie ten typ zaskakuje! ;* // n_e
|
|
 |
|
On stwierdził, że jak się pije dużo herbaty z sokiem malinowym to wstrętne choróbsko szybciej ucieka od nas. W ciągu kilkunastu godzin wypiłam już trzynaście kubków herbaty z sokiem, a choróbsko nadal siedzi we mnie. I po co tak kłamał ?? :p // n_e
|
|
 |
|
lubię piłkę nożną i wiem co to jest spalony. tak, jestem dziewczyną! / demoty
|
|
 |
|
Zamknąć się w dwóch ścianach Twoich ramion, i pozostać w nich już do końca. / eldoszka.
|
|
 |
|
Wkładając do uszu słuchawki, z których płynie ukochana muzyka uśmiecham się do siebie. Nieważne czy jestem w autobusie, czy idę ulicą, czy siedzę na szkolnym korytarzu. To się dzieje tak po prostu. Tak działa na mnie muzyka / schiza.a
|
|
 |
|
Jak mam się dobrze zachowywać skoro gdy byłam mała, to oglądałam : - Tarzana , który chodzil pół nago, - Kopciuszek wracał o 12.00 w nocy - Pinokio kłamał - Aladyn był złodziejem - Batman jeździł 320 km/h - Królewna Śnieżka mieszkała z 7 chłopakami , a Pacman , w którego grałam biegał po ciemnej Sali i jadł kolorowe pigułki , od których dostawał energii . To nie moja wina . To wszystko przez te bajki. ;D // discodiscoo
|
|
 |
|
podobno dziewczynie nie przystoi mieć brudnych myśli. podobno powinna być poukładana. podobno miłość jest piękna. 'podobno', bo w rzeczywistości kochanie kogoś boli, a widząc Go wcale nie myślę o wtulaniu się w Jego ramiona, czy słodkich słowach, mając w głowie tylko perspektywę nocy, które mogliśmy razem przeżyć.
|
|
 |
|
ściągnął pytająco brwi. - co tu robisz?! - zagadnął rozglądając się dookoła. na dobre ściemniało, a jedyne światło dawał ukryty za koronami drzew księżyc. wziął głębszy oddech. - taką Ciebie pragnąłem. niczego się nie boisz. wyostrzył Ci się język. sposób w jaki chodzisz, to jak się uśmiechasz, sprawia, że pragnę Cię dotykać. natychmiast. całować Twoje usta. tak wyuzdanie, jak nigdy dotąd. - wypowiedział patrząc mi wprost w oczy. - pragnij. całuj, dotykaj, co tylko zechcesz. - mruknęłam mając świadomość, że role się odwracają, i to On nazajutrz obudzi się samotnie w zimnej pościeli.
|
|
 |
|
wpadam przetyrana po wf'ie na wos, siadam szybko do ławki, wyciągam książki i zapisuję temat do zeszytu. chwila na oddech po czym kartka od kumpla przelatująca mi przez ramię: 'ogarnij włosy, bo wyglądasz jakbyś do kałuży wpadła :*'.
|
|
 |
|
kurwa, normalnie tylko finanse w tej sesji mi dobrze poszły. pierdole to wszystko. :p
|
|
|
|