 |
|
życie to zbiór potknięć - wychowawczyni zauważająca na ognisku przygotowane na później browce, pobrudzenie się czekoladą z batona między środkowymi lekcjami, skręcenie kostki, czy nadgarstka, przegrany mecz lub nieudana zagrywka. Ty, ja, wpadnięcie w Twoje ramiona, ten cały epizod, który pozostawił mi palące szramy na sercu, choć na dobrą sprawę nie czułam się, jak po zwykłym straceniu równowagi.
|
|
 |
|
jebnij smajla - będziesz fajna ! xD // ?
|
|
 |
|
od wczoraj chodzi po domu nadąsana, wkurzona. zakupy z mamą nie pomogły nic. wkurzył ją chłopak, a do tego termin operacji z grudnia 2011 przesunięty na kwiecień 2012. :/ usiadła przy laptopie późno w nocy i weszła na swoje ulubione forum dotyczące słuchu. Wyczytała tam między linijkami, że jeden z forumowiczów chętnie odda swój termin operacji, która miałaby się odbyć już w połowie listopada, od razu napisała do tej osoby i ma wielką nadzieję, że lekarze z kliniki się na to zgodzą! :) // n_e
|
|
 |
|
mój facet ma mnie teraz w dupie, a później jęczy, że ja dla niego nie mam czasu. nie ogarniam, nara ! // n_e
|
|
 |
|
Faceci - czy tak naprawdę możemy zawsze na nich liczyć ? Wypowiedz się ! // n_e
|
|
 |
|
` z nudów zjadam lakier ze swoich pazurków, oszczędzając tym samym kilka kropli zmywacza. :) // n_e
|
|
 |
|
nie bierz się za to - już zawsze będę wielbić naleśniki z monte, zawsze będę wyjmować z herbaty cytrynę i wsuwać ją bez krzywienia, zawsze będę chodzić z uśmiechem na mordzie, w szerokich bluzach i firmowych butach. kurde, jeżeli tak bardzo chcesz wprowadzić jakieś zmiany w moim życiu to łap serce i cholerny status związku na fejsie.
|
|
 |
|
uśmiech wpełzał na twarz, oczy iskrzyły się tajemniczo budząc przypuszczenia, że coś biorę, a w piersi dziwnie szumiało - te awarie serca przez Jego metr osiemdziesiąt.
|
|
|
|