 |
I wszystko inne
Już teraz jest
Każdy Twój dotyk
Twój każdy gest
Gdy noc zapada
Wymyka się
Ty nie pozwalasz
Popychasz mnie
Upadam lekko
I boję się
I cicho proszę
Zostaw mnie
Zagryzam wargi
Gdy lecą łzy
Nie mam już siebie
Już nie mam nic
|
|
 |
[…] zwykle odwracamy wzrok, tolerujemy wszystko, nawet wybaczamy raz za razem, ale nigdy nie zapominamy. I jeśli to trwa nadal, wcześniej czy później coś w nas pęka. - […] - A kiedy już do tego dojdzie, jest po wszystkim.
|
|
 |
Pluszowy miś, to twój konkurent. Macie wiele wspólnego: Obaj jesteście do ściskania, do gniecenia, do serca, do targania. Tylko, że miś jest zawsze przy mnie. 1:0 dla misia.
|
|
 |
`Nie patrz na mnie takim wzrokiem, nie mów do mnie taki tonem !
|
|
 |
No i nauczyło mnie to czegoś, co pamiętam na zawsze: że jeśli spotka się coś ważnego w życiu, to nie oznacza, że musisz odrzucić wszystko inne.
|
|
 |
proponuję Ci życie u mojego boku, ze wszystkimi jego atrybutami.
|
|
 |
czasami bywają tak bardzo złe dni, że chce się przestać istnieć przynajmniej na moment. wszystko co zrobimy wychodzi nam gorzej niż zwykle. bo przewrócimy kubek z poranną kawą zalewając notatki które robiliśmy pół nocy, bo zgubimy klucze, bo ostatni autobus właśnie nam ucieknie. bo wszystkie rzeczy, które staraliśmy się zrobić dobrze wyszły źle. tak bywają takie dni.
|
|
 |
w świecie za dużych rękawiczek i niewygodnych foteli, gdzie niebo można zerwać jak tapetę ze ściany wszechświata, nie pozostaje ci nic innego, jak zadzwonić do Boga i zgłosić reklamację.
|
|
 |
Czy dobrze zrobiłam?Teraz mam wątpliwości ;/ Pewnie zaś okażę się jakimś idiotom.
|
|
 |
Przyjacielu... czy Ty...? -Tak najdroższy, kocham Cię! A czy Ty...? -Tak, zawsze będę przy Tobie! A czy ja...? -Tak, Ty zawsze możesz na mnie liczyć! A czy będziesz...? -Tak, będę z Tobą płakać! A...? -Tak, tak, śmiać się z Tobą też będę! A czy kiedy...? -Tak, kiedy będziesz potrzebował pomocy- pomogę Ci! A czy wiesz, że...? -Oczywiście, że wiem, że mogę na Tobie polegać! I, że ja...? -I, że Ty zawsze mi pomożesz! Wiesz napewno też, że gotowy jestem...? - Tak, wiem, że gotowy jesteś zginąć za mnie! Ja też dla Ciebie zrobię wszystko! Przyjacielu...wiesz... -Wiem, wiem, ja również dziękuję Ci za to, że jesteś! Najdroższy... jeszcze tylko jedno pytanie... Czy Ty...? -Nie, nie czytam w Twoich myślach... To skąd...? -Ja to poprostu czuję! Czy nie wiesz, że przyjaciele rozumieją się... Tak, tak... bez słów..."
|
|
 |
Boje się, cholernie się boję odrzucenia z Twojej strony. Może nie powinnam? Nie chcę mieć po raz kolejny zranionego serca, już i tak jest w połówce. Chciałabym jakiś znak od Ciebie. Wiem, nie ma co liczyć. To zawsze tylko ja się zbytnio zaangażuje. Mam dość tego, że nie potrafię znaleźć w sobie tej siły. Dasz radę-Mówi po cichu serce. Po co ją kłamiesz?!-krzyczy rozsądek. Spróbuj, może się uda-Mówi nadzieja.
|
|
 |
-upuściłam dziś szczęscie ! - co ? jak wyglądało ! - nieco wyższe o czekoladowych oczach .
|
|
|
|