 |
Ludzie zawsze odchodzą. Ale to nic, potem wracają, przepraszają, odgrywają scenki, że niby przykro, a potem pach i znowu ich nie ma.
|
|
 |
Pamiętasz jeszcze? Te dni, całe miesiące. Pamiętasz? Chcesz zapomnieć? Ja nie mogę, wiem, że błądzę..
|
|
 |
Kiedyś sam doświadczysz jakim świat jest skurwysynem. I jak wiele zabrał osób, których nie powinien.
|
|
 |
Miałam siostrę ale umarła. To znaczy jako człowiek żyje, ale jako siostra umarła.
|
|
 |
Wokół poczucia krzywdy może ukształtować się specyficzna formacja psychiczna, bolesna pułapka zamykająca człowieka na wiele lat.
|
|
 |
Jak się tak leży godzinami w nocy, to myśleniem można zajść bardzo daleko i w bardzo dziwne strony, wiesz...
|
|
 |
Trochę się zdenerwowałam, a trochę mi się zrobiło smutno. Zawsze mi jest smutno, kiedy się przekonuję, że oceniłam kogoś za wysoko
|
|
  |
Moze ktoregos dnia obudzi mnie telefon, na ktorym pojawi sie twoje imie i zdjecie a w sluchawce uslysze ciche "tęsknie". Moze, ktoregoś popoludnia na spacerze z psem zobacze Cię siedzącego na ławce i kiedy bede przechodzic kolo Ciebie zlapiesz mnie za ręke i powiesz "przepraszam. Przepraszam, ze dopiero do mnie dotarlo jak wazna bylas." Moze jakiegos wieczoru, kiedy będę siedziec na parapecie w pokoju trzymając ulubiony kubek ulubionej gorzkiej herbaty, ulubionym bitem w sluchawkach, pojawisz sie nagle w zasiegu mojego wzroku i bedziesz patrzyl w moje okno, a z ust warg wyczytam "przepraszam,kocham,wroc."
Moze,ktores nocy, kiedy bede ogladac jakis smutny film dostane od Ciebie smsa, w ktorym napiszesz "zimno mi bez Ciebie".
Moze... / gieenka
|
|
  |
Siedzialam na krawężniku w opuszczonej dzielnicy miasta. Toczyly sie tam jedynie liście popychane przez wiatr Ze łzami w oczach, bit w uszach dusze leczył. Czekalam na Ciebie, tęskniąc za smakiem Twoich ust i cieplem jakie biło od Ciebie, kiedy siedzielismy w siebie wtuleni. Chcialam usiąść na Twoich kolanach, a nie na zimnym krawężniku, i opowiedzieć jak mi bez Ciebie ciężko i źle i jak wspomnienia Naszych chwil kłują mnie w serce. / gieenka
|
|
 |
Wejdź do pokoju, ciemnego jak zawsze a po paru minutach stwierdzisz, że tam jest strasznie. Zobacz kilka starych zdjęć z dzieciństwa. I pomyśl o tym, czemu wciąż je trzymasz na półce i wcale nie zapominasz. Pojedź na cmentarz, i zapal znicze, za tą której nie ma a która dała Ci to życie.
|
|
 |
Wróć do mieszkania, gdzie od wejścia już poczujesz, że niby jest spoko ale kogoś tam brakuje.
|
|
 |
'Czas leczy rany' mówią, gówno prawda. Do dziś czuje ból, którego nie chciałbyś zaznać.
|
|
|
|