 |
Chciałabym cholernie głośno wykrzyczeć wszystko i zadać tak dużo pytań. Ale po co? Przecież ludzie nie słyszą i nie odpowiadają na pytania. Chyba muszę siedzieć i czekać bo przecież każdy z nas jest ciekawy. Ciekawy co jest dalej, przed nami... / i.need.you
|
|
 |
niby nie można się unieszczęśliwiać celowo a robię to idealnie. / i.need.you
|
|
 |
już podjęłam tą decyzję, nie wracam. wiem, że to egoistyczne, przepraszam.
|
|
 |
Ta bezradność, kiedy chcesz zupełnie o Nim zapomnieć, usuwasz Jego numer, ale to nic nie daje skoro znasz go na pamięć. Bez zawahania potrafisz powtórzyć kombinację liczb, które od tamtego dnia znienawidziłaś.
|
|
 |
wysiusiał moje imię na śniegu.
|
|
 |
Twój były zlajkował Twoję zdjęcie ? - tak, to znak że nie przestał Cię kochać
|
|
 |
Siostro, on polubił Twoje zdjęcie, nie skreślaj go, może się pogubił, może sam nie wie czego chce, tylko jak wróci to daj szanse bo ksiądz na ostatnim kazaniu mówił "Do trzech razy sztuka".
|
|
 |
Przyznam Ci się do czegoś, dobrze? Obiecuję, że nie zajmę Ci zbyt dużo czasu. To tylko chwilka, kilka marnych słów, które czas z siebie wyrzucić. Tęsknię za Tobą. Niewyobrażalnie mocno. Nie umiem sobie poradzić z tym uczuciem. Chciałabym Cię mieć przy sobie. Wtulać się w Twoje ramiona, bo to właśnie w nich czuje się najbardziej bezpieczna. I właśnie teraz, w tym momencie najbardziej ich brakuje. Właśnie teraz, gdy czuje się smutna, przerażona i niewyobrażalnie samotna. I właśnie Ciebie brakuje, Twoich ramion i bicia serca. Tylko tego..
|
|
 |
tak, pamiętam walentynki 2011... byliśmy u mojej babci.. Ty, ja, Jaś, Endrju i Olech... tak. graliśmy wtedy w butelkę... miałeś za zadania krzyknąć przez okno "Dagu mi się chce", zrobiłeś to bez większego problemu. Tamta trójka poszła po piwa. Zostaliśmy sami, całowaliśmy się jak popierdoleni. Później poszliśmy na przystanek, pojechałeś ze mną do Kromołowa, całą drogę się całowaliśmy - nie przeszkadzały nam gapie, osoby z klasy, nic - liczyliśmy się tylko my... po tej sytuacji minęły 3 dni i oficjalnie byliśmy parą...
|
|
 |
spotkałam dziś JEGO dziadka... powiedział : tęsknimy.... - oni bardziej mnie kochali niż on sam.
|
|
 |
Marzę znaleźć dobre rozwiązanie. Jak się nazywa coś pomiędzy być z Tobą, a nie mieć Cię wcale? Może mogłabym być Twoją kochanką? / i.need.you
|
|
 |
mój rozum bronił mnie przed obcym ciałem,
niebezpiecznym, nowym światem;
serce jak głupie pobiegło wprost w twe sidła
|
|
|
|