głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika owocowox3

Zazwyczaj nigdy nie jest tak totalnie źle. To nasze myśli wszystko komplikują i sprawiają  że sytuacja wygląda tak beznadziejnie. Rzeczywistość niesie w sobie więcej światła  niż jesteśmy w stanie zobaczyć. Dlatego tak często stoimy w cieniu i nie potrafimy znaleźć wyjścia.

zlodziejka.marzen.x3 dodano: 8 kwietnia 2013

Zazwyczaj nigdy nie jest tak totalnie źle. To nasze myśli wszystko komplikują i sprawiają, że sytuacja wygląda tak beznadziejnie. Rzeczywistość niesie w sobie więcej światła, niż jesteśmy w stanie zobaczyć. Dlatego tak często stoimy w cieniu i nie potrafimy znaleźć wyjścia.

To nie jest tak  że nie odzywam się  bo nie chcę. Wręcz odwrotnie. Mam wielką ochotę z Tobą porozmawiać  tylko zwyczajnie boję się  że widząc moje imię na ekranie telefonu wywrócisz oczami i powiesz   kurde  nie chce mi się z nią pisać  ale odpiszę  żeby nie było jej przykro

zlodziejka.marzen.x3 dodano: 8 kwietnia 2013

To nie jest tak, że nie odzywam się, bo nie chcę. Wręcz odwrotnie. Mam wielką ochotę z Tobą porozmawiać, tylko zwyczajnie boję się, że widząc moje imię na ekranie telefonu wywrócisz oczami i powiesz " kurde, nie chce mi się z nią pisać, ale odpiszę, żeby nie było jej przykro "

Ostatnio dużo płaczę ze śmiechu.  W szczególności gdy przypominam sobie  jak myślałam  że jesteś inny i wyjątkowy.

zlodziejka.marzen.x3 dodano: 8 kwietnia 2013

Ostatnio dużo płaczę ze śmiechu. W szczególności,gdy przypominam sobie, jak myślałam, że jesteś inny i wyjątkowy.

nie dostajesz kolejnej szansy. teraz ja będę o wszystkim decydowała. kiedy się spotykamy  co możesz zrobić. pocałujesz mnie wyłącznie kiedy ja będę miała na to ochotę. przestaje mnie już interesować co i z kim robisz. ślady z mojego nadgarstka są już prawie niewidoczne  tak samo jak to co czuję do ciebie  chociaż tak na prawdę   czułam. teraz wszystko będzie wyglądało zupełnie inaczej  kochanie.

briefly dodano: 8 kwietnia 2013

nie dostajesz kolejnej szansy. teraz ja będę o wszystkim decydowała. kiedy się spotykamy, co możesz zrobić. pocałujesz mnie wyłącznie kiedy ja będę miała na to ochotę. przestaje mnie już interesować co i z kim robisz. ślady z mojego nadgarstka są już prawie niewidoczne, tak samo jak to co czuję do ciebie, chociaż tak na prawdę - czułam. teraz wszystko będzie wyglądało zupełnie inaczej, kochanie.

z gołymi rękami  w podartej sukience  łapię oddech  pędzę   żeby mieć Cię  wiem  że jesteś gdzieś... błagam  Tato  nie uciekaj. on odwraca się i szydzi  staję bez ruchu  zwlekam. pomyłka  fatamorgana  zmyślony cień człowieka    Guova

briefly dodano: 8 kwietnia 2013

z gołymi rękami, w podartej sukience, łapię oddech, pędzę, żeby mieć Cię, wiem, że jesteś gdzieś... błagam, Tato, nie uciekaj. on odwraca się i szydzi, staję bez ruchu, zwlekam. pomyłka, fatamorgana, zmyślony cień człowieka / Guova

dajcie mi już spokój. zejdźcie ze mnie. przestańcie mi mieszać w głowie. już sama nie wiem co mam zrobić. wielcy znawcy ludzkich uczuć. teraz wszyscy mnie namawiacie abym zrobiła ten  pierwszy  krok  żebym zaryzykowała. potrzymacie mnie jeszcze chwilę na duchu  ale po chwili odejdziecie zadowoleni. udało się  namówiliście kolejną idiotkę żeby zaryzykowała  a że nie wyszło  trudno. teraz musi sobie sama poradzić  prawda? kiedy nie będę miała siły by otworzyć oczu  ilu z was wciąż przy mnie będzie? założę się o wszystko co kocham  że nie znajdę ani jednej pomocnej dłoni.

briefly dodano: 8 kwietnia 2013

dajcie mi już spokój. zejdźcie ze mnie. przestańcie mi mieszać w głowie. już sama nie wiem co mam zrobić. wielcy znawcy ludzkich uczuć. teraz wszyscy mnie namawiacie abym zrobiła ten "pierwszy" krok, żebym zaryzykowała. potrzymacie mnie jeszcze chwilę na duchu, ale po chwili odejdziecie zadowoleni. udało się, namówiliście kolejną idiotkę żeby zaryzykowała, a że nie wyszło, trudno. teraz musi sobie sama poradzić, prawda? kiedy nie będę miała siły by otworzyć oczu, ilu z was wciąż przy mnie będzie? założę się o wszystko co kocham, że nie znajdę ani jednej pomocnej dłoni.

Nie chcę związku  chcę wpadać do Ciebie raz na jakiś czas  posłuchać o prozaicznych  codziennych sprawach  nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji  być wolną  ale jednak Twoją  Ty wolny  ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzymasz mnie pod kołdrą  za rękę  nadgarstek czy co tam  i prześpimy jeszcze trochę  szkołę  ważne spotkania  innych ludzi. Obudzimy się inni  uświadomieni  że z tego może wyjść coś dobrego.    primitivna

briefly dodano: 7 kwietnia 2013

Nie chcę związku, chcę wpadać do Ciebie raz na jakiś czas, posłuchać o prozaicznych, codziennych sprawach, nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji, być wolną, ale jednak Twoją, Ty wolny, ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzymasz mnie pod kołdrą, za rękę, nadgarstek czy co tam, i prześpimy jeszcze trochę, szkołę, ważne spotkania, innych ludzi. Obudzimy się inni, uświadomieni, że z tego może wyjść coś dobrego. / primitivna

w czym jest problem? zależy wam na sobie  tobie na nim zależy  to widać tak samo jak bardzo was do siebie ciągnie. chodzi ci o nią? przecież sama mówisz  że nic ich nie łączy. dziewczyno  ona ma chłopaka  który na pewno już dawno by mu wypierdolił  gdyby się dowiedział  że coś między nimi jest. a co do twoich przypuszczeń  że zależy mu wyłącznie na twojej fizyczności. jesteś pewna? podaj mi chociaż jeden konkretny argument  bo jak na razie niespecjalnie mnie przekonujesz  że tak jest. mamy do niego kilka kroków. pójdziemy tam  ja zniknę i porozmawiasz z nim. nie chodzi mi o to żebyś wyjawiła mu wszystkie uczucia wobec niego  tylko wprost przedstawiła mu co cię wkurwia i albo to zmieni  albo niech się odwali  bo wtedy ja się nim zajmę. idziemy? nie podpuszczam cię  ale i tak tego nie zrobisz.

briefly dodano: 7 kwietnia 2013

w czym jest problem? zależy wam na sobie, tobie na nim zależy, to widać tak samo jak bardzo was do siebie ciągnie. chodzi ci o nią? przecież sama mówisz, że nic ich nie łączy. dziewczyno, ona ma chłopaka, który na pewno już dawno by mu wypierdolił, gdyby się dowiedział, że coś między nimi jest. a co do twoich przypuszczeń, że zależy mu wyłącznie na twojej fizyczności. jesteś pewna? podaj mi chociaż jeden konkretny argument, bo jak na razie niespecjalnie mnie przekonujesz, że tak jest. mamy do niego kilka kroków. pójdziemy tam, ja zniknę i porozmawiasz z nim. nie chodzi mi o to żebyś wyjawiła mu wszystkie uczucia wobec niego, tylko wprost przedstawiła mu co cię wkurwia i albo to zmieni, albo niech się odwali, bo wtedy ja się nim zajmę. idziemy? nie podpuszczam cię, ale i tak tego nie zrobisz.

wiem  na prawdę wiem  że muszę z nim porozmawiać  że musimy sobie wszystko uzgodnić  że nie mogę tego tak w sobie trzymać. ale zrozum. nie mogę. po zakończeniu ostatniej tego typu relacji  obiecałam przed samą sobą  że już więcej nie popełnię tego samego błędu. już nigdy nie wyjawię jako pierwsza tego co czuję. dlaczego? to tak bardzo boli. ta świadomość  że z pełną szczerością wypowiadasz to czego serce nie jest w stanie samo zrobić  a on już jest pewny  że cię zdobył. może zrobić z tobą co tylko zechce. okłamać  złamać  zdradzić. i gdy znudzi się tobą  znajdzie inną  lepszą  ładniejszą  być może inteligentniejszą. natomiast ty przestaniesz mieć jakiekolwiek znaczenie. zostaniesz całkiem sama  już tylko z połową serca  obwiniając się takim tokiem wydarzeń. dlatego  choćbym chciała  nie potrafię z nim porozmawiać.

briefly dodano: 7 kwietnia 2013

wiem, na prawdę wiem, że muszę z nim porozmawiać, że musimy sobie wszystko uzgodnić, że nie mogę tego tak w sobie trzymać. ale zrozum. nie mogę. po zakończeniu ostatniej tego typu relacji, obiecałam przed samą sobą, że już więcej nie popełnię tego samego błędu. już nigdy nie wyjawię jako pierwsza tego co czuję. dlaczego? to tak bardzo boli. ta świadomość, że z pełną szczerością wypowiadasz to czego serce nie jest w stanie samo zrobić, a on już jest pewny, że cię zdobył. może zrobić z tobą co tylko zechce. okłamać, złamać, zdradzić. i gdy znudzi się tobą, znajdzie inną, lepszą, ładniejszą, być może inteligentniejszą. natomiast ty przestaniesz mieć jakiekolwiek znaczenie. zostaniesz całkiem sama, już tylko z połową serca, obwiniając się takim tokiem wydarzeń. dlatego, choćbym chciała, nie potrafię z nim porozmawiać.

dziś mój księżyc jest taki sam jak Twój na drugim końcu świata

bekla dodano: 6 kwietnia 2013

dziś mój księżyc jest taki sam jak Twój na drugim końcu świata
Autor cytatu: skejter

Słońce wstało za oknem  świat budzi się do życia. Otwierasz wciąż senne oczy i zastanawiasz czy śnisz. Widzisz jej kruche  zwinięte ciało  ten delikatny uśmiech spowodowany być może miłym snem właśnie o Tobie. Zbliżasz się a potem powoli przyciągasz jej ciało do siebie składając słodki pocałunek za uchem. To wcale nie są marzenia  jest tuż obok  cała dla Ciebie. Nie musisz się dzielić  więc pochłaniasz ten obraz zapisując go głęboko w pamięci by nigdy się nie zatarł i został z Tobą na zawsze. Oj  zrozum  że ona będzie z Tobą tak długo aż ten obraz ci się znudzi i zechcesz zapamiętać inny. Przenieśmy się w czasie tylko kilka lat w przód. Jej rozpromieniona twarz  błyszczące oczka i dłoń w twojej dłoni. Ubrana w białą suknię powtarza słowa przysięgi i patrząc w twoje oczy prosi Boga by nigdy was nie rozłączył.A co potem? Ty  ona i wasza córka o niebieskich oczach. Wspólne śniadanie gdy powtarzasz że jest piękna nawet z siwymi włosami. I świat jest wasz. Razem  do końca. bekla

bekla dodano: 6 kwietnia 2013

Słońce wstało za oknem, świat budzi się do życia. Otwierasz wciąż senne oczy i zastanawiasz czy śnisz. Widzisz jej kruche, zwinięte ciało, ten delikatny uśmiech spowodowany być może miłym snem właśnie o Tobie. Zbliżasz się a potem powoli przyciągasz jej ciało do siebie składając słodki pocałunek za uchem. To wcale nie są marzenia, jest tuż obok- cała dla Ciebie. Nie musisz się dzielić, więc pochłaniasz ten obraz zapisując go głęboko w pamięci by nigdy się nie zatarł i został z Tobą na zawsze. Oj, zrozum, że ona będzie z Tobą tak długo aż ten obraz ci się znudzi i zechcesz zapamiętać inny. Przenieśmy się w czasie tylko kilka lat w przód. Jej rozpromieniona twarz, błyszczące oczka i dłoń w twojej dłoni. Ubrana w białą suknię powtarza słowa przysięgi i patrząc w twoje oczy prosi Boga by nigdy was nie rozłączył.A co potem? Ty, ona i wasza córka o niebieskich oczach. Wspólne śniadanie gdy powtarzasz że jest piękna nawet z siwymi włosami. I świat jest wasz. Razem- do końca./bekla

Te słowa miały ponadludzkie znaczenie. Wydawać by się mogło   zbyt odważny przekaz  zbyt pewny wydźwięk. Za duże obietnice. Za wielkie i bezwzględne zaufanie. Nadmiar wiary  dystansu. Zbyt szerokie uśmiechy w całym tym gównie. I po tych słowach powinieneś wiedzieć  rozumieć  powinieneś mieć własną przeszłość przed oczami  tamte momenty  tak  te  pamiętasz. Bezwzględnie  do ostatniego tchu. Miłość   kurwa  jak to banalnie brzmi przy tym  czym jest.

definicjamiloscii dodano: 6 kwietnia 2013

Te słowa miały ponadludzkie znaczenie. Wydawać by się mogło - zbyt odważny przekaz, zbyt pewny wydźwięk. Za duże obietnice. Za wielkie i bezwzględne zaufanie. Nadmiar wiary, dystansu. Zbyt szerokie uśmiechy w całym tym gównie. I po tych słowach powinieneś wiedzieć, rozumieć, powinieneś mieć własną przeszłość przed oczami, tamte momenty, tak, te, pamiętasz. Bezwzględnie, do ostatniego tchu. Miłość - kurwa, jak to banalnie brzmi przy tym, czym jest.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć