 |
Oczywiście, że czasem tęsknie. Codziennie wieczorem mam ochotę do Ciebie napisać. Ciekawi mnie czy wszystko dobrze, nauczycielka od historii przestała już Cię wkurzać. A może jesteś chory i leżysz z gorączką w łóżku. Zastanawiam się czy też tęsknisz i nie możesz przez to spać. Naprawdę nadal mi zależy, ale nie chcę znów przez to przechodzić.
|
|
 |
- Między Tobą a nim wszystko skończone ? - spytała mnie przyjaciółka. - Wiesz, czasem chciałabym zacząć wszystko od nowa. Ale nie dalibyśmy rady. To uczucie mnie prawie mnie zabiło, z dnia na dzień byłam coraz słabsza, nie dawałam rady sobie z tęsknotą. Będąc znów razem, nie byłoby tak jak na początku. Znalibyśmy swoje wady, zachowanie w różnych sytuacjach, wypominalibyśmy sobie wszystkie kłótnie. A żaden pocałunek nie byłby już przepełniony miłością. - Ale przecież się kochacie. - Czasem miłość nie wystarczy, żeby być razem.
|
|
 |
Wiem, że popełniłam wiele błędów. Powinnam wiedzieć, że nie tylko ja mogę obrażać się o każdą rzecz, być zazdrosna o Twoje koleżanki i nie odzywać się, a ty musiałeś mnie przepraszać i dzwonić za każdym razem kiedy się pokłóciliśmy. Nigdy nie pomyślałam, że kiedy może być na odwrót. I kurwa wstyd mi za to jak Cię raniłam.
|
|
 |
Nigdy nie lubiłeś jak paliłam, nie przepadałeś za moimi znajomymi, którzy Twoim zdaniem mnie niszczyli. Obrażałeś się kiedy nie chciało mi się uczyć na sprawdzian. Czasem byłam zła o to, że nie pozwalałeś mi samej podejmować decyzji. A dziś żałuje, że się o mnie nie troszczysz, kurwa.
|
|
 |
Brakuje mi tych wieczornych smsów, brakuje mi spontanicznych wypadów wieczorem, brakuje mi tego jak dzwoniłeś do mnie w środku nocy, chcąc usłyszeć tylko mój głos. A najbardziej jest mi przykro, kiedy patrząc w Twoje oczy nie widzę już siebie, jak kiedyś. Widzę pustkę i obojętność.
|
|
 |
Nienawidzę go, z całego serca.
|
|
 |
Jakie to wszystko jest kruche, sam wiesz. To tylko ty 36 i 6.
|
|
 |
Codziennie czekałam na wiadomość od Ciebie, zagryzałam wargi do krwi wieczorami krztusząc się łzami, krzyczałam kiedy już nie mogłam milczeć, brałam tabletki jak cukierki. A ty mówisz, że zapomniałam?
|
|
 |
W uczuciach nie ma czegoś takiego jak zwątpienie. Kochasz albo nie.
|
|
 |
I wolałabym zapomnieć o tym co nas łączyło, nigdy Cię nie poznać, nie uśmiechnąć się wtedy do Ciebie na korytarzu, nie wiedzieć, że istniejesz, nie znać Twojego koloru oczu ani numeru telefonu. Zobacz do czego mnie zmusiłeś swoją obojętnością.
|
|
 |
Właściwie to powinnam Ci podziękować. Dzięki Tobie nauczyłam się nie wierzyć ludziom i przestać robić sobie nadzieje. Nie pozwalam już bawić się mną, nie daje już drugich szans i nie wybaczam kłamstw. Zabawne jest to kim się stałam i to przez człowieka, którego kiedyś kochałam najbardziej na świecie.
|
|
 |
Tęsknie za nim, ale nie widzę sensu pokazywania tego wszystkim dookoła. Po co mi fałszywe współczucie? Nikt nie wiedział wtedy jak bardzo go kochałam, więc nikt nie zrozumie teraz jak się czuje.
|
|
|
|