 |
Cieszę się, że nie zostaliśmy przyjaciółmi. Nie umiałabym sobie tego wyobrazić, wiesz? Opowiadałbyś mi o swojej nowej dziewczynie, pytałbyś o to jaki prezent jej kupić na urodziny. A te wspólne wypady na lodowisko? Nie wytrzymałabym widząc Ciebie, trzymającego ją za rękę i uczącego jeździć, tak jak mnie za pierwszym razem. I mimo, że teraz nie rozmawiamy i udajemy, że się nie znamy tak jest lepiej, wiesz?
|
|
 |
Kiedyś był dla mnie wszystkim.. wyobrażasz to sobie? Każdy dzień kręcił się wokół niego, każdy wieczór był zarezerwowany tylko dla niego. Aż trudno uwierzyć, prawda? Ale czasem tak się zdarza, że w naszym życiu pojawia się osoba dla której chcemy żyć, uśmiechać się. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że mogę komuś tak zaufać a jednak, stało się. Wierzyłam w każde słowo, które powiedział. Może dlatego tak często byłam zazdrosna kiedy mówił o swoich koleżankach. Dzisiaj już go nie ma. Nie wiem gdzie jest, chyba poszedł do liceum. Nie mam pojęcia czy z kimś się spotyka, choć w sumie nie chcę wiedzieć. Czasem mi go brakuje, ale nigdy nie żałuje. Nie mogę żałować czegoś, co przez rok czasu dało mi tyle szczęścia.
|
|
 |
Najgorsze uczucie jakie doświadczyłam ? Nie, to nie to kiedy dał mi kosza chłopak, który mi się podobał. Przecież, nawet go nie znałam. To teraz, kiedy kochamy się tak bardzo ale razem doszliśmy do wniosku, że nie możemy być razem. Będąc razem, ranimy się. Osobno jest lepiej, choć to uczucie nas zabija.
|
|
 |
Jasne, przecież to moja wina. Nie musiałam wierzyć w każde Twoje słowo, masz rację. Sama jestem sobie winna, że aż tak bardzo Ci zaufałam.
|
|
 |
Chcę tylko, żeby był obok. Nie musimy być razem, chcę wiedzieć tylko, że jestem dla niego najważniejsza. Chcę mieć pewność, że mogę zawsze z nim pogadać o tym co mnie boli. Nie chcę rozstawać się z jego ramionami i gorącymi ustami.
|
|
 |
Milczę jakby ktoś trzymał nóż przy moim gardle, i choć chłód mnie przenika, to wszystko nie jest ważne.
|
|
 |
Miałam takie dni, kiedy wkurzali mnie wszyscy, bez wyjątku. W szkole znów dostałam jedynkę, pokłóciłam się z rodzicami, pobrudziłam nowe spodnie a grzywka nie chciała się ułożyć. Ale wystarczył Twoja jedna wiadomość z tekstem 'Cześć skarbie' a wszystko inne przestało mieć znaczenie. Już wiesz, że byłeś wyznacznikiem mojego szczęścia?
|
|
 |
Codziennie wstaję, ubieram się, nakładam maskę i wychodzę z domu. Jak zawsze idealnie ułożone włosy, podkreślone oczy i malinowe usta. Uśmiecham się, czasem nawet śmieję się z innymi z rzeczy, które w ogóle mnie nie bawią. Przychodzę ze szkoły, rozmawiam z rodzicami przy obiedzie, uczę się bo wiem jak zależy im na moim wykształceniu. Ale wieczorem znów zmywam makijaż, włosy związuje w kok i widzę obgryzione do krwi wargi, czerwone oczy od łez. Ale się kurwa staram, więc nigdy więcej nie mów, że jestem słaba bo nie wiesz ile kosztuje mnie każdy wieczór i złamane serce.
|
|
 |
Oduczyłam się chodzić w dresach, choć kiedyś nie wyobrażałam sobie bez nich życia. Skończyłam z męskimi bluzami, pokochałam dziewczęce sweterki. Przekonałam się z trampek na szpilki, choć droga była tak trudna. Z niego też się wyleczę, prędzej czy później.
|
|
 |
Boli mnie to, że tak bardzo się zmieniliśmy a nie, że przestaliśmy się kochać.
|
|
 |
Pamiętam pierwszy raz kiedy przedawkowałam tabletki. Byłam taka wolna, mogłam robić co chce. Uśmiech nie schodził mi z ust, zapomniałam o tym wszystkich. Nie byłeś moją myślą w głowie. Ale faza jak faza, zawsze kiedyś się skończy.
|
|
 |
Nie pytaj co u mnie. Obiecałam, że już nie będę kłamać.
|
|
|
|