 |
|
dorosłam. pluszowe misie zamieniłam na mężczyzn. colę na tanie wino. zamiast sprawdzać czy w opakowaniu płatków jest zabawka, zaczęłam popalać papierosy przy ich jedzeniu.
|
|
|
|
- kim chcesz zostać, gdy dorośniesz? - Jego żoną.
|
|
|
|
Brak sił. Brak sił, aby to wszystko ogarnąc. Nigdy nie wrócę już do normalności, do tego co było jeszcze dwa tygodnie temu. Nie dam rady i taka jest prawda. Chociaz może nawet nie chcę. Sama nie wiem, ale mam jedno marzenie i nawet kapsel od tymbarka to potwierdził " On jest Twoim marzeniem". Lubię takie zbiegi okoliczności...
|
|
|
|
siedziała na parapecie swojego pokoju i patrzyła w gwiaździste niebo , zaciągała się kolejnym papierosem , a łzy spływały jej po policzkach , upiła łyk wina i właśnie wtedy zrozumiała , że tak naprawdę nie ma nic .
|
|
|
|
pomimo tego jak bardzo mnie zraniłeś , pomimo tylu łez wylanych przez Ciebie , byłabym w stanie dać Ci kolejną szansę , czyż to nie wariactwo ?
|
|
|
|
nadeszła moda na wyjebane na chłopaków.
|
|
|
|
Wiesz? kiedyś bedziesz żałował, że zostawiłeś mnie dla Niej.
- Powiedziała. Patrząc na ich wspólne zdjęcie ze łzami w Oczach.
|
|
|
|
I znowu się do Ciebie przytulić, by poczuć, że bez Ciebie świat dla mnie nie istnieje.
Że dla mnie świat to Ty, bo Ty dajesz mi nadzieję, dajesz mi to Co najlepsze. ;*
|
|
|
|
I kochałam w nim to Co wszystkich innych wkurwiało.
|
|
|
|
Kochasz - to to pokaż, to to okaż, nie pozwól tego spieprzyć!
|
|
|
|
i mimo tego wszystkiego pamiętaj, że zawsze będę się cieszyć Twoim szczęściem, nawet jeśli będzie ono należało do innej.
|
|
|
|
Nie wymagam od Ciebie żadnego, wielkiego prezentu.
Wystarczy nutella, dwie łyzeczki i Ty.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
