 |
zamierzam udowodnić że niemożliwe rzeczywiście istnieje. // uwalniam
|
|
 |
stanę pod deszczowym niebem USA, . pomyślę o tobie jak o przejeżdżającym pociągu, .kiedy niebo zacznie spadać pójdziemy uratować zuchwałe ptaki // uwalniam
|
|
 |
W poniedziłek czekam, we wtorek obumieram, w środę nie mogę spać, potem dzwoni telefon, słyszę USA // uwalniam
|
|
 |
g w i a z d a, która wypadła z twojego serca znalazła się na moich oczach, krzyałam głośno, gdy je rozrywała teraz zostawiła mnie oślepioną. // uwalniam
|
|
 |
czasami trzeba być wrednym ! // uwalniam
|
|
 |
Jestem dzieckiem wciśniętym w dorosły świat, albo dorosłą wśrod gówniarzy. // uwalniam
|
|
 |
Rzygam swoim pokojem. Ten obrzydliwy zapach - kurzu, stęchlizny czy czego jeszcze tam... Chciałabym się wyprowadzić. Za kilka miesięcy na pewno, ale już teraz każdy dzień przyprawia mnie o mdłości. // uwalniam
|
|
 |
Są różne rodzaje miłości. Jedne tlą się latami, jak ogień podtrzymywany w kominku, inne wybuchają gwałtownie jak wulkan i równie szybko gasną. // uwalniam
|
|
 |
jeszcze jedno słowo kotku, a zawołam kolegę, żeby zamknął Ci Twoje usteczka. tak jak lubisz najbardziej. tak jak robią Ci to klienci każdej nocy. przecież ubóstwiasz przychodzić nad ranem opalona od blasku latarni, czyż nie?
|
|
 |
laska, która nadstawia dupę nawet facetowi ze szkolnego sklepiku, obraża mnie kipiąc zazdrością. w takich momentach mam ochotę zanurzyć się w wannie po brzegi wypełnionej wódką i wkroczyć do akcji z karabinem. oczywiście tak, żeby nie połamać sobie paznokci. bo nie wybaczyłam bym suce, gdybym musiała przez nią użyć pilnika.
|
|
 |
jesteś jak potężny deser z ogromną ilością bitej śmietany. jak już się na Ciebie skuszę to nie mogę się oprzeć. zaczęło się na papierosie. skończyło na butelce wina, wyłączonym telefonie i zamkniętych drzwiach. chciałam Cię tylko zasmakować, a skończyło się na tym, że zjadłam Cię w całości krusząc przy tym na całe swoje życie.
|
|
 |
zdradę jesteś w stanie wybaczyć. bo Ci zależy. bo nie chcesz go stracić. ale świadomości, i cichych szeptów Twojej podświadomości w kółko powtarzającej Ci, że dotykał jej dokładnie tak samo jak Ciebie - nie uciszysz.
|
|
|
|