 |
|
Pewnie, ze chciałabym być silna i dorosła. Pewnie, że chciałabym nie potrzebować chować swej dłoni w innej dłoni by wiedzieć, ze mogę wszystko. Pewnie, że chciałabym wiele rzeczy ale czasami nie ma się tego czego się chce. / i.need.you
|
|
 |
|
''Powiedz jak tu ufać, jak zaufać teraz? Powody są? Przecież wiesz, że ich nie ma! Nie ma tu miejsca, na żadne zaufanie, chcesz wypełnić me serce, wypełniasz tylko pamięć! ''
|
|
 |
|
te oczy, może właśnie dlatego, że są Twoje doprowadzają do takich skrajnych uczuć, że wymięknam, i to cholera zawsze. / samowystarczalna
|
|
 |
|
i wszyscy mówią o Tobie i wszystko przypomina mi Ciebie i chyba leci na Ciebie połowa moich koleżanek, bo co chwilę wymieniają Twoje imię, a może tylko wydaje mi się, że je słyszę. a może jestem tak przewrażliwiona i aż tak zazdrosna, że sobie to wszystko wmawiam? i chyba aż tak tęsknie i chyba aż tak bardzo mi Ciebie brakuje, że to zaczyna boleć, a płaczą nie tylko moje oczy, a również serce, które tak naiwnie Ci ufało, a dłonie, Boże tylko Twoje tak idealnie pasowały do moich i tylko przy Tobie mogłam się tak szczerze uśmiechać, bez Ciebie wszystko jest takie nijakie, szare i bez znaczenia, że chyba zaczynam popadać w jakiś obłęd. / samowystarczalna
|
|
 |
|
Nigdy nie mów nigdy, ja już wiem, że w niektórych przypadkach można. (:
|
|
 |
|
Byleś dla mnie jak Michał dla Róży w Cudzoziemce. Dziś jesteś już nikim...
|
|
 |
|
Nie winię moich znajomych za to, że nie potrafili mi pomóc. Niby jak to mieli zrobić? Ja praktycznie nigdy nie okazywałam swoich słabości. Nie chodziłam ze smutną miną, nie płakałam im w rękach, praktycznie się nie skarżyłam. Zawsze odpowiadałam, że jest już dobrze, jestem przecież tak bardzo silna, że ze wszystkim świetnie sobie radzę. Zawsze udawałam tak doskonale, że oni we wszystko mi wierzyli. Trochę nimi manipulowałam. Stworzyłam drugą mnie, która nie posiadała problemów, boleści czy zmartwień. Sądzę, że tak po prostu było łatwiej. Nie chciałam litości, smutnych spojrzeń i słów 'nie zasługiwał na Ciebie, musisz zapomnieć'. Wolałam to przegryźć sama w sobie. Wolałam płakać nocami do poduszki, a każde emocje pozostawiać w wirtualnym świecie. Świetnie odegrałam tą rolę. Niektórzy do dziś nie wiedzą ile cierpienia kosztowała mnie moja miłość. / napisana
|
|
 |
|
czy pogodzę się z tym? nie wiem, obawiam się, że to jedyne racjonalne wyjście, jedyne, na co mnie stać. nie dam rady udawać, że nie znaczysz dla mnie kompletnie nic, mijać cię bezsensownie, nie dając żadnego znaku sympatii. głęboko ukrywać będę mój ból i resztki dumy, która była wystawiana na próbę za każdym razem, gdy zaczynało mi ciebie brakować. czy jest jakiś sens w wielokrotnym powtarzaniu tego, jak bardzo mi zależy i jak bardzo mnie to niszczy? trudno, zachowam to dla siebie, niech te troski mnie uduszą- byleby nie wypuścić ich z siebie już nigdy więcej. trud nie jest problemem, problemem jesteś ty i nasza historia, nic więcej. po prostu jesteśmy jak dzień i noc, razem nie możemy istnieć.
|
|
 |
|
I wiem, że kochasz i wiem że tęsknisz i wiem, że Cię ranie, ale wiesz? Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie robię tego celowo. / samowystarczalna
|
|
 |
|
Decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo. Że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego, niż oczekiwałam po tym związku. Że stanie się to, czego się bałam i zapewne boję się nadal. Dałeś mi odczuć tyle ciepła i tyle zrozumienia, ile nie dał mi w życiu nikt. Bo nikt, kogo los postawił na mojej drodze, nie umiał mnie pojąć, nie potrafił mnie zrozumieć. Każdy chciał mnie zmieniać, dostosowywać do subiektywnie postrzeganej przez siebie utrwalonej formuły zachowań i posunięć. Ty jeden nie próbowałeś. Chciałeś mnie taką, jaką jestem, z całą moją złożonością, nieprzewidywalnością; trudną i krytyczną. Z wszystkimi moimi wadami.
|
|
 |
|
Nie analizuj, nie wytykaj mi błędów, nie rozgrzebuj tego wszystkiego, rzućmy to, niech tam leży, w przeszłości, żyjmy tutaj, teraz, proszę - z a p o m n i j o mnie.
|
|
 |
|
Dopasuję kolor paznokci do Twoich oczu. Dopasuję sukienkę do Twojej koszuli. Dopasuję duszę do Twojego serca, tylko chciej by pasowała, zaledwie to.
|
|
|
|