czasem życie się sypie i nie możesz nic poradzić, kiedy wszystko co kochałeś nagle zaczyna cię ranić, możesz się załamać i wziąć do ręki żyletkę, podjebać swoje żyły i zatrzymać serce.
‘jesteś silna, dasz sobie radę’ - oczywiście, że tak, jestem chodzącym posągiem, a wszystko odbija się ode mnie, wcale nie cierpię, i to nie prawda, że co noc wylewam łzy, a poduszka jest mokra i brudna od łez zmieszanych z krwią.