 |
stoisz . widzisz go . chcesz dotknąć , a jednak wiesz , że nie możesz .
|
|
 |
co mi daje to , że palę ? że zaciągam się nikotyną ? że palę , dwa papierosy na raz ? nic . jak druga osoba patrzy na mnie , to myśli , że nie daje mi to żadnych korzyści . ale gdy już palę , skupiam się na paleniu , a nie myślę o Tobie .
|
|
 |
- masz kota w głowie i ptaszka w spodniach , no nie ? - gorzej jak sie kotek z ptaszkiem pogryzie .. / pączek ;d
|
|
 |
- ejej . Adek . do lewej nogawki ci ucieka - no to zależy po której stronie siedzisz , tak go do cb ciągnie . / czubsony ♥
|
|
 |
|
i wyobraź sobie, że kiedyś patrzyli sobie w oczy.
|
|
 |
|
Kątem oka spoglądał na nią.
Pilnował jej wzrokiem jednocześnie udając obojętnego.
|
|
 |
|
to był jej najpiękniejszy sen od kilku długich dni. siedziała tam gdzie jeszcze parę miesięcy temu trzymał ją za rękę. całował po szyi i tulił do siebie. płakała. obok niej nikt nie siedział. łzy wartko płynęły z jej oczu plamiąc ciemną koszulkę. tęskniła za jego czułymi gestami i barytonem, który za każdym razem przeszywał jej ciało pobudzając serce o kilkaset bić. nie wiedziała jak ma żyć. gubiła się w tym wszystkim bez niego. zagryzła spazmatycznie wargę kiedy ujrzała że ktoś z naprzeciwka bacznie ją obserwuję. przetarła nerwowo oczy i zobaczyła jego. ruszył w jej stronę. - co tu robisz? - spytał nie okazując żadnych uczuć. - czekam na kogoś.. - powiedziała cicho spuszczając głowę. słyszała jak odchodzi. jak idzie w tą stronę skąd przyszedł. jak stawia kroki na mokrej ziemi. zaraz jednak obrócił się podbiegł do niej. - już jestem.. - wyszeptał obejmując ją i całując w usta. /happylove - dziękuję. < 3
|
|
 |
|
to nie jest tak, że ja już nie pamiętam. pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją, że jeszcze kiedyś ją spełni. każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc. pamiętam jak mnie przytulał, jak trzymał za rękę, jak utwierdzał w przekonaniu, że kocha. pamiętam jak odszedł, nic nie wyjaśniając. jak kłamiąc prosto w twarz układał sobie życie z inną. / 2rainbows
|
|
 |
Byliśmy nad jeziorem we 4 przyjaciółka, on i jego kumpel. Po wyjściu z wody siedzieliśmy i rozmawialiśmy. Ubrania i telefony leżały kilkanaście metrów dalej. W pewnym momencie zapytałam : ' Która godzina? ' . On wstał, podszedł , wyciągnął telefon i mówi : ' 18 po 18 ' wrócił i szepnął mi do ucha : ' wiem, że to Ty.. ' /retrospekcyjna
|
|
|
|