 |
Minął rok. W ciągu tego czasu zgromadziliśmy w sobie tyle wspólnych wspomnień. Chwile załamania, gdy w głowie pojawiła się myśl, że już nie da się tego odratować. Rozstania, powroty i uświadomienie sobie, że życie bez siebie jest zbyt trudne. A jednak, ostateczne zakończenie nie okazało się być takie jak w filmach. Życie posłało nas w dwie różne strony. Choć nadal nie mam pewności czy wszystkie kawałki serca, które mu oddałam, wróciło na swoje miejsce. / xfucktycznie .
|
|
 |
a wieczorami, przy gorącej herbacie, pod ciepłym kocem i z dobrą muzyką siedzę i znów wspominam Ciebie. norma. [ yezoo ]
|
|
 |
najgorsza jest świadomość, że coś w życiu spieprzyliśmy. coś poszło nie tak, nie po Naszej myśli. mogliśmy to zmienić, ale z dwóch opcji wybraliśmy jednak tą złą. może czyjeś zdanie wpłynęłoby na Naszą decyzję, nie mniej jednak kierowaliśmy się swoim rozsądkiem. i gdzieś po środku zgubiliśmy się, nie potrafiliśmy się zdecydować. wybraliśmy według intuicji, która nakierowała Nas nie na tą ścieżkę. zawierzyliśmy sobie tym samym tracąc coś , co w banalny sposób mogliśmy przecież uzyskać. [ yezoo ]
|
|
 |
spojrzał się na Mnie swoim błagalnym wzrokiem, po czym kciukiem przejechał subtelnie po Moim policzku. oparł zmarznięte ciało o chłodną ścianę budynku i zbliżył swoje wargi do Moich. ' przestań ' szepnęłam próbując uwolnić się z Jego objęcia. ' tęsknię ' syknął przytrzymując i chwytając dłońmi biodra. ' trudno ' rzuciłam oschle zostawiając Go samego z przewodnią myślą ' jak On Mi, tak Ja Jemu ' . [ yezoo ]
|
|
 |
już w dupie mam Twoje przesiąknięte fałszem ' kocham ' . [ yezoo ]
|
|
 |
Tak bardzo mi imponował swoim zachowaniem. Swoją osobą i charakterem. Walczyłam o niego, naiwnie wierząc, że kiedyś będę mogła powiedzieć, że jest mój. I dziękuję mojemu sercu, które w odpowiedniej chwili przestało dla niego bić. Dziś mam w głowie ambitne plany na przyszłość. W nim widzę obojętność. Po prostu, człowieka, który nigdy nic nie osiągnie. Jak dobrze, że nie pozwoliłam mu, by pociągnął mnie ze sobą na dno. / xfucktycznie .
|
|
 |
pamiętam każde limo pod Jego okiem. siniaki na ciele. zadrapania na pięściach. złamany nos. pęknięte żebra. pamiętam, gdy leżał u Mnie pod kocem i przynosząc Mu ciepłą herbatę opatrywałam rany. gdy starałam się zatamować krew z nosa. gdy trzymałam jego dłoń i czułam, że jest. gdy opiekowałam się Nim najlepiej jak mogłam. gdy kochaliśmy się tak mocno, by byś w stanie oddać za siebie życie. [ yezoo ]
|
|
 |
nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem, zazdrosna szmato.
|
|
 |
Rok temu o tej porze wcale nie było chujowo. [ kropeczka7127 ]
|
|
 |
- Masz cycki? - Mam. - To przynieś na jutro. [ kwejk ]
|
|
|
|