 |
Mogłabym Cię pokochać tylko z braku miłości. / xfucktycznie .
|
|
 |
pamiętam, gdy kiedyś wracałam do domu i włączając na ful muzykę biegałam po pokoju i śpiewałam . jedząc obiad nabijałam się z czegokolwiek. na lekcji robiłam przypały, a w autobusie wciskałam ludziom kity, że wsiadły kanary. teraz siedzę tu, piszę ten kolejny, nudny wpis, w uszach leci jakaś powolna nuta, ludzie w autobusie już nie pamiętają dawnej Mnie i dodatkowo czuję, że umieram. z dnia na dzień serce bije co raz słabiej i co raz ciszej. tak, przez Niego, kurwa.[ yezoo ]
|
|
 |
parzę czwartą kawę na dzisiejszy dzień, po czym biorąc kubek siadam i zawijam się kocem. otulona puszystym materiałem po samą szyję zamykam powieki , by znów zacząć rozmyślać. i wcale po głowie nie chodzi mi dzisiejszy, spieprzony sprawdzian z fizyki , nie poranna kłótnia z mamą, nie brak życzeń z okazji Mikołajek, nie syf i wylądowanie u dyrektora, nie koniec paczki fajek, nie skreślone plany na weekend , tylko On. człowiek, który zasiadł w Mojej głowie na dobre, a pozbycie się Go stąd wydaję się rzeczą w chuj niemożliwą. [ yezoo ]
|
|
 |
śniegu nie ma, a bałwanów pełno.
|
|
 |
Oprócz fizyki, zaczynam to wszystko rozumieć. Jego odejście wydaje się być teraz najlepszym rozwiązaniem, gdyż dał mi wolną drogę do ułożenia sobie życia z kimś innym - lepszym. Już wiem, dlaczego starzy przyjaciele zostawili mnie w całkowitej rozsypce. Dali mi możliwość poznania kogoś lepszego, kto będzie prawdziwym przyjacielem, w lepszych i gorszych chwilach. I już rozumiem, że bycie na samym dnie daje siłę, by móc powstać i żyć lepiej. Tylko po jaką cholere mi do tego fizyka ? / xfucktycznie .
|
|
 |
zostawiam niedopitą herbatę na stole i wciągając na siebie płaszcz, wychodzę. w uszach o Jego istnieniu co chwilę przypomina Mi Onar. lekki przymrozek odbiera Mi czucie w rękach, mimo to idę dalej. chodnikiem, który z sekundy na sekundę robi się coraz bardziej pusty dążę w zasadzie bez celu. siadam na pierwszej napotkanej ławce by zimny wiatr strącił z policzka łzy. [ yezoo ]
|
|
 |
Przed wstrząśnięciem - użyć. / Dominika ;)
|
|
 |
piszę to, bo nikt Mnie nie chce wysłuchać. bo brat poszedł grać w piłkę. mama wsadziła nos w papiery, a tata wyjechał w interesach. pies poszedł spać wygrzewając tyłek przy rozpalonym kominku, a przyjaciele uczą się na jakieś testy. kuzynka siedzi z chłopakiem, a reszta ma Mnie w dupie. Jego nadal nie ma i nie daje o sobie znać. została Mi tylko mocna kawa i dobry rap. tyle w temacie. [ yezoo ]
|
|
|
|