głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ostatniadziwkawtwoimsercutoja

chodź pożyjemy sobie razem popijając ulubioną herbatę na przednim balkonie białego domku z niebieskimi okiennicami i z gromadką naszych dzieci  co ty na to?:

antra dodano: 16 kwietnia 2011

chodź pożyjemy sobie razem popijając ulubioną herbatę na przednim balkonie białego domku z niebieskimi okiennicami i z gromadką naszych dzieci, co ty na to?:*

  słuchaj.. gdyby coś między nami jednak nie wyszło...  daj spokój. dam rade. odpisywała mu płacząc

antra dodano: 16 kwietnia 2011

- słuchaj.. gdyby coś między nami jednak nie wyszło...- daj spokój. dam rade.-odpisywała mu płacząc

i to wcale nie przez ciebie poleciało mi dzisiaj osiem łez..

antra dodano: 16 kwietnia 2011

i to wcale nie przez ciebie poleciało mi dzisiaj osiem łez..

Siedząc zapłakana pod kocem  dostała tak długo wyczekiwanego esa od niego. 'Hej  co słychać?' zapytał. 'Wali mi się świat. Tęsknię za Tobą i nadal Cię kocham.' wystukała na klawiaturze telefonu. Po chwili skasowała to wszystko i wysłała tylko 'Wszytko ok. A u Ciebie?'. 'Też dobrze :D' ujrzała po chwili. Tak bardzo bolało ją to  że kilka dni po zerwaniu gdy on tak świetnie się czuł  ona płacząc siedziała pod kocem popijając swoje ulubione kakao. Odłożyła telefon i wróciła do przerwanego zajęcia  tęsknoty.

malyyyna dodano: 16 kwietnia 2011

Siedząc zapłakana pod kocem, dostała tak długo wyczekiwanego esa od niego. 'Hej, co słychać?' zapytał. 'Wali mi się świat. Tęsknię za Tobą i nadal Cię kocham.' wystukała na klawiaturze telefonu. Po chwili skasowała to wszystko i wysłała tylko 'Wszytko ok. A u Ciebie?'. 'Też dobrze :D' ujrzała po chwili. Tak bardzo bolało ją to, że kilka dni po zerwaniu gdy on tak świetnie się czuł, ona płacząc siedziała pod kocem popijając swoje ulubione kakao. Odłożyła telefon i wróciła do przerwanego zajęcia, tęsknoty.

chciałabym  abyś kiedyś  bez względu na wszystko co zrobię lub powiem  przytulił mnie  nie mówił jaka jestem  nie krytykował  nie krzyczał  żebyś chociaż raz uświadomił sobie że ja jestem ci potrzebna.

malyyyna dodano: 16 kwietnia 2011

chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie że ja jestem ci potrzebna.

na ulicy spotkałam kiedyś śliczną   małą dziewczynkę .. spytała mnie ... :   Jak to jest marzyć . ? Odpowiedziałam :   Nie potrafisz. ? . A ona ..   Nie .. mama mnie nie nauczyła .. Marzyć się umie   nie da się nauczyć marzyć i nie da się nauczyć kochać .

malyyyna dodano: 16 kwietnia 2011

na ulicy spotkałam kiedyś śliczną , małą dziewczynkę .. spytała mnie ... : - Jak to jest marzyć . ? Odpowiedziałam : - Nie potrafisz. ? . A ona .. - Nie .. mama mnie nie nauczyła .. Marzyć się umie , nie da się nauczyć marzyć i nie da się nauczyć kochać .

ON : no cześć maleńka  co u ciebie się dzieje ?JA : witaj. widzę że sobie o mnie przypomniałeś.ON : masz na myśli te głupie trzy tyg nie odzywania się ?JA : mam na myśli całą wieczność  dla mnie!ON : narobiłaś sobie nadziei tym niewinnym pocałunkiem słońce.

malyyyna dodano: 16 kwietnia 2011

ON : no cześć maleńka, co u ciebie się dzieje ?JA : witaj. widzę że sobie o mnie przypomniałeś.ON : masz na myśli te głupie trzy tyg nie odzywania się ?JA : mam na myśli całą wieczność, dla mnie!ON : narobiłaś sobie nadziei tym niewinnym pocałunkiem słońce.

w sumie to nie wierzyłam w to nigdy  że tak  napiszę  ale ja po prostu mam już na was wyjebane chłopaki! i szkoda  że tak późno do tego wniosku doszłam..

antra dodano: 16 kwietnia 2011

w sumie to nie wierzyłam w to nigdy, że tak napiszę, ale ja po prostu mam już na was wyjebane chłopaki! i szkoda, że tak późno do tego wniosku doszłam..

obdarzam Go miłością  a on mnie miłością bez miłości.

malyyyna dodano: 16 kwietnia 2011

obdarzam Go miłością, a on mnie miłością bez miłości.

poluźniłam mu ciasną smycz. wychodził z kolegami  upijali się  a potem  godzinami nie odbierał telefonu. z jednej ''samotnej'' imprezy w tygodniu  zrobiły się trzy. po dwóch miesiącach zorientowałam się  że zaczął palić i wskoczył do łóżka swojej koleżance  pewnie nawet nie raz. ta sytuacja utwierdziła mnie w przekonaniu  że miłość nie polega na zaufaniu.

malyyyna dodano: 16 kwietnia 2011

poluźniłam mu ciasną smycz. wychodził z kolegami, upijali się, a potem, godzinami nie odbierał telefonu. z jednej ''samotnej'' imprezy w tygodniu, zrobiły się trzy. po dwóch miesiącach zorientowałam się, że zaczął palić i wskoczył do łóżka swojej koleżance, pewnie nawet nie raz. ta sytuacja utwierdziła mnie w przekonaniu, że miłość nie polega na zaufaniu.

i chyba za bardzo się przywiązałam do tego jednego człowieka . i chyba dlatego tak bardzo mi go teraz brakuje .

malyyyna dodano: 16 kwietnia 2011

i chyba za bardzo się przywiązałam do tego jednego człowieka . i chyba dlatego tak bardzo mi go teraz brakuje .

w moim  powiedzmy poprzednim życiu  kochałam przede wszystkim swobodę. wolność. prawo wyboru. milion rozwiązań. kiedy poprosiłeś mnie o to  żebym dała Nam szansę i w końcu uwierzyła w miłość  straciłam to wszystko. jednak  czułam się z tym świetnie. bo byłam cholernie szczęśliwa  wiesz? kiedy zaś mnie rzuciłeś  nie odzyskałam tego  co miałam dawniej. wciąż jestem uzależniona od Ciebie  z tą różnicą  że Ty już nie jesteś ode mnie.

malyyyna dodano: 16 kwietnia 2011

w moim, powiedzmy poprzednim życiu, kochałam przede wszystkim swobodę. wolność. prawo wyboru. milion rozwiązań. kiedy poprosiłeś mnie o to, żebym dała Nam szansę i w końcu uwierzyła w miłość, straciłam to wszystko. jednak, czułam się z tym świetnie. bo byłam cholernie szczęśliwa, wiesz? kiedy zaś mnie rzuciłeś, nie odzyskałam tego, co miałam dawniej. wciąż jestem uzależniona od Ciebie, z tą różnicą, że Ty już nie jesteś ode mnie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć