 |
flamastrem obojętności zaznaczę na mapie odległość od ciebie do mnie
|
|
 |
przekraczając wszelkie normy nie stosujesz ograniczeń jak wypije to krzycze jak nie kirze mam kurwice
|
|
 |
To amnezja ziom, wciąż zakręcam to Cała lepka dłoń, a w następstwach sztos ziom
|
|
 |
Na każdą porę jest alternatywa;)
|
|
 |
ziomek, zluzuj. nie ma co się spinać. bywa, coś się kończy coś zaczyna.
|
|
 |
będę chlała i ćpała, będę ledwo stała, bo będę się chwiała ale nie będę się bała, jeden strzał, cziki blau.
|
|
 |
niech to trwa, nigdy się nie kończy,
nawet śmierć nas nie rozłączy.
|
|
 |
mieć głęboko w dupie opinie chorej publiczności naszego życia
|
|
 |
oj, nie trafiam w jego gusta, gdyż nie jestem tępa, pusta i nie biorę w usta.
|
|
 |
chciałbym ci pomóc serdecznie z serca, ale to tak jakby ślepiec chciał prowadzić ślepca.
|
|
 |
chciałbyś nie raz cofnąć się wstecz, by cały kwas poszedł stąd precz, w życiu byś zmienił nie jedno, czy aby na pewno?
|
|
|
|