 |
nie powiem tego na głos , bo duma nie pozwala , lecz chcę przeprosić wszystkich za swoje zachowania , przeprosić mame za to jaka jestem , przyjaciół ze często ranie nawet gestem , i Ciebie kochanie ze ideałem nie jestem. , ze nie umiem walczyć o Ciebie , sorry , taka jestem /s
|
|
 |
|
do tej pory nie potrafię pogodzić się z faktem, że już ich nie ma. nie ma ze mną osób, których właśnie w tym momencie najbardziej potrzebuję..
|
|
 |
nie jesteś pierwszym chłopakiem którego pocałowałam , ale myślę , że ostatnim /s
|
|
 |
to nie do wiary , że to właśnie Ci , którzy znaczyli najwięcej najprędzej się odsunęli . /s
|
|
 |
Pójdę z nim, choćby się na księżyc zechciał wdrapywać.
|
|
 |
i jak zaczynam wyliczać ile już dobrych akcji w życiu spiepszyłam , mam ochotę wyjść z siebie stanąć obok i jebnąć się konkretnie w łeb ;x /s
|
|
 |
ludzie przychodzą , zawracają w głowie i odchodzą , taka kolej rzeczy . ale dlaczego akurat ty? . /s
|
|
 |
jeśli wiesz , że kiedykolwiek będziesz w stanie zostawić ją i pokochać inną , to w ogóle nie zawracaj jej głowy chłopcze. /s
|
|
 |
przeczuwała najgorsze, wiedziała że to nie potrwa długo , że nikt nie potrafi jej pokochać na zawsze , przecież każdy po jakimś czasie musi odejść./s
|
|
 |
już nie umiem wyobrazić sobię przyszłości z kimś innym /s
|
|
 |
ty jestes blisko , więc mogę nawet dziś umierać / solar&białas
|
|
|
|