| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | traktuj każdego kogo spotkasz z godnością i szacunkiem, ale zawsze miej plan jak go zabić. / abstracion |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Poszłam kupić sukienkę, ale zobaczyłam śliczną torebkę, więc kupiłam dwie pary butów. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | "Wszystko się wali prócz tej ściany przede mną." |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeesołych moblowicze :* ! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chyba umieram od środka, gasnę jak świeca, bo obiecał mi ten świat, mniej niż niosę na plecach. / Skor |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | "Jeśli kiedyś w życiu przetną sie nasze drogi, nie szukaj we mnie wroga, o co ci chodzi? I też nie szukaj ziomka bo go nie znajdziesz, idziemy w różne strony i to jest fajne." |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | [cz.1] usłyszałam tylko dwa słowa "jest pobita" - odepchnęłam od siebie, próbującego mnie przytrzymać, Mateusza, i wybiegłam ze szpitala. szłam - coraz szybciej, z coraz bardziej rysującym się na twarzy wkurwieniem, i z coraz bardziej zaciskającymi się pięściami. gdzieś z daleka słyszałam Mateusza, który próbował mnie dogonić, i powstrzymać. miałam tylko jeden kierunek: tamta impreza, i ta ździra na niej. w końcu dotarłam - stała przed lokalem, śmiejąc się i paląc fajkę. podeszłam, zobaczyłam w Jej oczach przerażenie, po czym złapałam ją za obrzydliwe kłaki, i z całej swojej siły, o której - że mam jej aż tyle - nie miałam pojęcia, uderzyłam jej głową w swoje kolano. następnie postawiłam ją do pionu, i ze słowami "dotknęłaś złą dziewczynę", uderzyłam ją z pięści w twarz, po czym patrzyłam jak wypluwa zęby cała zakrwawiona - wpadłam w szał, zaczęłam ją kopać, bić po twarzy - na przemian, aż w końcu poczułam silnie trzymające mnie ramiona i głos "Żaklina, kurwa... uspokój się". |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | [cz.2] gdzieś w tle ktoś kibicował, ktoś krzyczał, ktoś mnie uspokajał, ktoś groził, że zadzwoni na gliny - a ja miałam przed sobą tylko ten jeden obraz: tej dziwki, wypluwającej zęby, której mina zmieniła się diametralnie. po chwili poczułam ogromny ból rąk, spowodowany obezwładnieniem przez Mateusza. już się nie wyrywałam - krzyknęłam tylko kilka słów, typu: "wypierdole Ci je wszystkie, za moją siostrę. radzę Ci wyjebać z miasta" - po czym Mateusz odciągnął mnie na bok, i wrzucił do taksówki. jechałam przez miasto - rycząc, i mając przed oczami pobitą twarz siostry, a gdzieś między tym wszystkim, słysząc głos Mateusza, który powatrzał mi, że wszystko będzie dobrze, i , że Ona jest tak samo silna jak ja, że sobie poradzi, i , że tamta już nigdy Jej nie tknie - tego ostatniego byłam na szczęście pewna, już na sto porcent... || kissmyshoes |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | to taki stan, że idziesz ulicą i modlisz się, żeby ktoś w ciebie wjechał . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | „Maski się zmieniają, ale twarze pod maskami pozostają te same.” / Brent Weeks |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | ja dorosłam, teraz czekam na Ciebie. / i.need.you |  |  |  |