 |
|
możesz być zagłodzona, pijana i na haju, z wyschniętymi nerkami i wątrobą pięćdziesięcioletniego pijaka, ale dopóki umiesz przejść po wybiegu, wyglądając bajecznie -kogo to obchodzi?
|
|
 |
Jesteś najważniejszym elementem w tej cholernej układance < 3
|
|
 |
Nasze pierwsze spotkanie to nie jakieś badziewne rozpoczęcie historii miłośnej. Jest to najpiękniejsze wspomnienie, przepełniona emocjami♥
|
|
 |
Twój dotyk, twój przyspieszony oddech, twoje usta, twój szept wszystko doprowadza mnie do euforii ♥
|
|
 |
Codziennie siedziała do późna na osiedlowej ławce razem z kumplami. Często wracała do domu zalana w trupa, ledwo trafiała kluczem do zamka by otworzyć drzwi. Każdy weekend spędzała na grubym melanżu, często budząc się na drugi dzień w innym mieście nic nie pamiętając. Popołudniami wracając ze szkoły, nie udawała się do domu. Szła do ich meliny, by znów razem z kumplami zaćpać się i zapomnieć o problemach... Wolała takie życie niż ciągłe wysłuchiwanie w domu od pijanych rodziców jaką to jest szmatą i złą córką. A dlaczego tak słyszała? Bo do pewnego czasu starała się jeszcze wszystko jakoś ogarnąć, wyciągnąć siebie i rodziców z tego bagna. Ale ile można samemu starać się wszystko naprawiać...
|
|
 |
|
" I sama już nie wiem czy z Tobą czy bez Ciebie byłoby lepiej, wiesz, ja też czasem się gubie, ale przynajmniej wiem co czuję. "
|
|
 |
|
CZĘSTO PRAWDĘ WYPOWIADA SIĘ ŻARTEM.
|
|
|
|