 |
nie wiem jak wytrzymam calutki tydzień bez Twojego uśmiechu, charakterystycznego r, które podkreślasz gdy szepczesz mi do uszka - 'mrau Tygrysku'.
|
|
 |
kochać kogoś za wygląd, to jak palić papierosa bez zaciągnięcia. niby można, ale jest to bezsensowne, bo i tak trujemy się nikotynowym dymem, a nic nie czujemy. tak samo jest z miłością, widzimy chodzące piękno, ale co ma w głowie. kochamy, ale to egoista, zwyczajny debil bez serca.
|
|
 |
dzisiaj o związku nie mówią dwie splecione ręce, a status na facebooku.
|
|
 |
uwielbiam, gdy dajesz mi buziaka w czoło, trzy razy w policzek i namiętny pocałunek, na pożegnanie.
|
|
 |
Każde głębsze uczucie, prowadzi do cierpienia. Miłość bez cierpienia, nie jest miłością. :)
|
|
 |
wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej, muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi że posypał mi się świat.
|
|
 |
A kiedy na pożegnanie mnie przytulił i wyszeptał 'żegnaj' w oczach pojawiły się łzy, w sercu ból a w głowie tysiące myśli.
|
|
 |
Uśmiecham się jak głupia do telefonu, kiedy w skrzynce odbiorczej widzę nową wiadomość od Niego.
|
|
 |
Żyła z nadzieją, że wróci. Nie wracał. A nadzieja powoli umierała razem z nią.
|
|
 |
Przerażała mnie myśl, że miałabym komuś o nim opowiedzieć. Przecież był moją tajemnicą, największą, jaką kiedykolwiek miałam. Jedyną, którą chciałam zachować na zawsze tylko dla siebie. I kiedy ktoś pytał, zbywałam go zwykłym zapewnieniem, że sama już nie pamiętam, co się tak naprawdę wydarzyło i jakie miało to znaczenie. A pamiętałam, bardzo dobrze.
|
|
 |
Wystarczył jeden dzień, jedno spojrzenie, jedno słowo i już wiedziałam, że będziesz dla mnie kimś ważnym.
|
|
|
|