 |
I w takie ciepłe wieczory jak ten wyobrażam sobie jak byłoby fajnie gdybym mogła iść z nim własnie teraz za rękę i cieszyć się tym, że po prostu mam go przy sobie.
|
|
 |
Dymanie pod kołdrą, po ciemku, wiesz, w niedzielę do kościoła, zakrywanie dzieciom oczu jak się suszą majtki na kaloryferze, a z drugiej strony wiesz, szesnastoletnie ciąże, siedemnastoletnie śluby.
|
|
 |
ale kolejny dzień bez walki jest chuj warty, więc żyj jakby to był ten ostatni.
|
|
 |
Chłopcze żal to ty masz na mordzie i w gaciach .
|
|
 |
Życie jest jak kaloryfer, tylko jeszcze nie wiem czemu.
|
|
 |
proszę nie czekaj na mnie , ułóż sobie życie.
|
|
 |
Nie rycz, jak Cię nie chce, to znaczy, że jest skurwysynem bez gustu. Proste?
|
|
 |
żadnych blizn po miłości. czyżby nowe zagranie?
|
|
 |
Przestań się tak fałszywie uśmiechać. Bo zaraz Ci ten uśmieszek szybko zdejmę szmato.
|
|
 |
Twoja ignorancja, jest mistrzowska. gratuluję, jesteś w tym znakomity, naprawdę !
|
|
 |
odpierdolisz sie sam, czy mam sie do tego przyczynić ?
|
|
|
|