 |
i znów sie nie znamy i mijamy wśród pytań.
|
|
 |
na ekranie komputera są tylko litery ułożone w słowa i słowa ułożone w zdania. nie ma westchnień, szeptów, zakłopotań, zająknięć, nagłych zatrzymań lub zamilknięć, przyśpieszeń czy zwolnień. nie ma słowotoków na wydechu, połykanych końcówek wyrazów na wdechu czy bezdechu po znakach zapytania (...) głuchy, bezwonny i bezdotykowy Internet sprzyja fantazjom, ale sprzyja również kłamstwom.
|
|
 |
mam nadzieję, że umarłam. że ja, to tylko ciało bez duszy, bez serca, bez wspomnień. bez niczego.
|
|
 |
wolałabym żebyś mnie kochał, bo lubić to można czekoladę.
|
|
 |
zabrała mi moje szczęście. tak po prostu. zabrała mi to co sprawiało mi radość; jego uśmiech, oczy, usta, serce.. zabrała. hah.. głupia zdzira.
|
|
 |
"pij mleko, będziesz wielka!" tsaa. chyba gruba.
|
|
 |
powiedz co czujesz, może wtedy będzie mi łatwiej.
|
|
 |
ciągle się uśmiechasz, ale to nic nie daje. przecież wiesz jak dobrze cię znam, i że z twoich oczu wyczytam wszystkie twoje cierpienia.
|
|
|
|