 |
Potrafisz sprawić, że ona poczuje się wyjątkowa? Że przy Tobie będzie wszystko możliwe? Bo tak robią faceci, kiedy im naprawdę zależy.
|
|
 |
Ciekawe czy kiedyś zatęsknisz. Ciekawe jak ja w tedy postąpię |zumadogucia
|
|
 |
-córciu, jak możesz mieć kogoś zapisanego w telefonie 'jebany chuj'?! - sorki mamo, zmienię na 'niegrzeczny penis'.
|
|
 |
W głębi serca czuję, że jednak pozostanę w Twoim sercu, gdzieś tam, na dnie już do końca twoich dni. Że zawsze będziesz mnie pamiętał. Nasze wspólne chwile. I tak naprawdę już zawsze mimo wszystko, pomimo wszystkim, będziemy "MY", a nie "Ja" i "Ty" |zumadogucia
|
|
 |
Zaczyna martwić mnie fakt, że coraz bardziej dogaduję się z ludźmi poznanymi przez internet niż z przyjaciółmi w realnym świecie. Po prostu czuję, że oni bardziej i lepiej mnie rozumieją. Mają takie trzeźwe spojrzenie na sytuację w której jestem, na moje życie. Otwieram się przed nimi mimo, że w nigdy nie słyszałam bicia ich serca, nigdy nie czułam ich oddechu na swoich plecach. Mimo to jestem w stanie im zaufać. |zumadogucia
|
|
 |
przeolbrzymi głaz, w moim gardle, uniemożliwiający mówienie. i niemoc, bezsilność na taką skalę, że nawet łzy nie chciały ze mnie wyjść siłą, sprzeciwiając się moim nakazom. 10 piętro. butelka, za oblanie naszej miłości. i upadek. Ciebie i złożonych mi obietnic. mój uprzedni krzyk, że miłość dodaje skrzydeł. zaprzysiężenie, że miłość uskrzydla. Twoja chęć pokazania mi, że się ze mną zgadzasz. a jedyną myślą jaka mną targa, jest chęć ponownego zabicia Cię miłością.
|
|
 |
wpatrując się w smugi papierosowego dymu, widzę Twoje spojrzenie. przecież jest dosłownie wszędzie, a ja mimo wszystko powoli zapominam jak nerwowo skurczały się Twoje tęczówki, kiedy wypowiadałeś dwa,niezwykle prymitywne słowa względem mnie. palę. podoba mi się połączenie Ciebie i powolnej śmierci. z każdą kolejną sekundą, nikotywnowego tańca w moich płucach, jestem corazj bliżej końca. papieros za papierosem. sekunda za sekundą. umieram. raz, dwa, trzy - jestem coraz bliżej Ciebie kochanie.
|
|
 |
|
nie chodzę do kościoła, bo mają słabego DJ. / ?
|
|
 |
|
Cześć, jestem Darek. Piję od 20 lat. Przyszedłem tutaj, bo podobno rozwiązujecie problemy związane z alkoholem. - Oczywiście. Powiedz nam, jak Ci pomóc? - Brakuje mi 1,50 zł. / congratulations
|
|
 |
Niech przyśnią się wakacje, co wiecznie będą trwać; leżę w samym słońcu, mam dwanaście lat.
|
|
 |
Nie boisz się spróbować jeszcze raz - boisz się cierpieć z tego samego powodu.
|
|
|
|