 |
|
Ze słuchawkami w uszach, patrząc w gwiazdy myślała o nim . Tak bardzo chciała się z nim zobaczyć , wtulić się w jego ramiona i poczuć jego ciepło, bo tylko przy nim czuła się tak spokojna i bezpieczna. Choć wyrządził jej tyle przykrości, nadal go kochała jak nikogo na świecie .
|
|
 |
|
Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich. To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka. To zaufanie bez reszty. To odsłonięcie swoich słabości. I tak właśnie Cię kocham.
|
|
 |
|
możemy być osobno ale mam nadzieję , że zawsze będziesz wiedział ile dla mnie znaczysz.
|
|
 |
|
mimo wszystko dalej mi na nim cholernie zależy, pomimo litrów wylanych łez, pomimo momentów załamania, pomimo tego, że jestem mu kompletnie obojętna.
|
|
 |
|
wśród brudnych krawężników i szarej monotonii
gdzie czas stoi, dni płyną w kroplach alkoholi
|
|
 |
|
są takie rzeczy na które nie mamy wpływu
|
|
 |
|
i te kalekie stworzenia nie mogące same przeżyć, ufają tylko nadziei, która ma im przynieść zmiany, wskrzesić plany, wyczekują na jeszcze niezadane rany
|
|
 |
|
to jak odbicie echa, chociaż czas zaciera ostrość,
miliony przeobrażeń, miliony metamorfoz
|
|
 |
|
coś trzymało mnie tam i więziło w swoich sieciach
tak często tłumimy strach, który nas zaślepia
|
|
 |
|
dzieci wesoło w parku za szkołą
zapaliły papierosy, wyciągnęły zioło,
chodnik zapluły brocząc butem w piachu,
siedzą na ławeczkach i słuchają rapu
|
|
 |
|
a ja doceniam wspomnienia i każde miejsce
bo każde z tych spraw warunkuje to kim jestem
|
|
 |
|
człowiek dopasowuje się do otoczenia
patrzy przez pryzmat tego, że nic się nie zmienia
|
|
|
|