 |
|
Pamiętaj o Nim, pamiętaj o tym by go kochać, pamiętaj, że za dziesięć lat gdy wydobędziesz adres tej strony z zakamarków pamięci masz nadal kochać tylko jego, masz być już tylko jego, pamiętaj, że większość wpisów tutaj jest nim inspirowana, że całe Twoje pisanie jest nim inspirowane, a tak naprawdę to całe Twoje jebane życie jest nim inspirowane, pamiętaj o tym by zawsze się starać, pamiętaj, że nic nie jest dane z góry na zawsze, pamiętaj co czułaś gdy odchodził i co czułaś gdy wracał, pamiętaj o jego ustach, włosach, zapachu, mimice, o jego wszystkim, pamiętaj kurwa o tym, że tylko jego kochasz naprawdę, pamiętaj że to jedyna rzecz w życiu której nie możesz pozwolić sobie spieprzyć, pamiętaj, bo widzę, że zaczynasz zapominać./ ode mnie do mnie.
|
|
 |
|
myśląc o przyszłości mam ochotę zaśmiać się światu w twarz. zapalam kolejną fajkę - znów zaczynam od nowa.
|
|
 |
|
pozwól, że odpłynę, a ty znikniesz razem z dymem.
|
|
 |
|
,, Twoje oczy lubią mnie. I to mnie zgubi. "
|
|
 |
|
czasami po prostu zapominałam jak wyglądało moje życie zanim się w Tobie zakochałam.
Jak bardzo nudne było wszystko bez tych rozmyślań przed snem, bez szukania Twojej twarzy w tłumie...
|
|
 |
|
Zrób coś, powiedz cokolwiek,
uśmiechnij się, zrzućmy się na fajki, wino i trawkę,
biegajmy razem po mieście, połóżmy się na jezdni, pod gwiazdami,
ucieknijmy razem przed policją, śpiewajmy nasze ulubione piosenki,
narodźmy się znów razem, umrzyjmy wspólnie.
|
|
 |
|
kiedy leżałam obok niego wyobrażałam sobie, że leżę obok mężczyzny mojego życia,
który teraz pewnie śpi samotnie i już dawno zapomniał, że kiedykolwiek trzymał mnie za rękę.
|
|
 |
|
miłość nie jest dla ciebie nieważna, ani banalna. gdyby była, nie pisałabyś o niej, tylko o kawie z mlekiem. albo wczorajszej imprezie. albo nowej torebce od louis vuitton. a nie piszesz.
|
|
 |
|
kiedyś uwielbiał tą jej nieporadność i że często się potykała. dziś już to go denerwuje.
|
|
 |
|
Słuchaj głosu swojego serca. Ono nie powie Ci, czy robisz coś dobrze. Ale powie Ci, czy robisz to zgodnie z sobą samym. / bezimienni
|
|
 |
|
Słuchałyśmy piosenki 'nieważne' Pezeta, kiedy powstrzymywałam się od łez szczęścia- bo siedzi obok mnie, bo mogę ją przytulić i powiedzieć dziękuję. I łez spowodowanych smutkiem- wywołanym myślą o tym, że mogła odejść, bezpowrotnie, bez pożegnań. / bezimienni
|
|
|
|