 |
|
Puszczam wodze, niech się dzieje co chce, jest cudownie. Obłęd, obłęd.
|
|
 |
|
Czasami musisz zniknąć. Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok, nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź. Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego uśmiechu, humorków i ciągłych rozmów. Nabierz szacunku dla samej siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze. Daj komuś szanse zatęsknić i pomyśleć, że lepiej umrzeć niż istnieć samotnie.
|
|
 |
|
Sączę wspomnienia z colą z kryształowej szklanki. Ich imiona z przeszłości spacerują po mej głowie.
To te chwile gdy w radiu wszystkie piosenki są o Tobie.
|
|
 |
|
Z biegiem czasu nawet miłość nie jest bezinteresowna. Nie zakochaj się w kurwie. tak łatwo
powiedzieć. (A co?) Gdy jest kurwą a ty o tym nawet nie wiesz? Panny nie lecą na hajs ... ej no coś ty!
One kochają tych gości przepitych od goudy.
|
|
 |
|
Miłość, nienawiść, cienka granica. Nie wiem co przyniesie jutro, ważne to z Tobą, dzisiaj!
|
|
 |
|
Zapach trawki, smak wolności nieznośnie słodkie powietrze doskonale znam z autopsji.
|
|
 |
|
Nawet największy skurwysyn szuka bandit queen, czaisz?
|
|
 |
|
Zaczynać wszystko od nowa, tak można bez końca. Powracać, karmić złudzenia potem odtrącać.
Nie szukaj powodów, powody są głęboko w nas powody są dwa, jeden to Ty drugi to ja.
|
|
 |
|
Samotność wytrę o ciała innych kobiet, pod przeklętą gwiazdą urodzeni kochankowie.
|
|
 |
|
Miłość to tylko chemia, pomyłka z serotoniną.Wymagałaś wielkich słów, których się boję!
|
|
 |
|
Niedopowiedziane słowa, to zostanie po nas. Byliśmy jak dwa różne płomienie świecy, czaisz?
Ty chcesz ogrzać świat swym ciepłem, ja chcę go spalić.
|
|
 |
|
Lepiej odejść, niż zostać zepchniętym na bok.
|
|
|
|