 |
|
Kiedy ten dzień nadejdzie
I słońce nie dotknie mojej twarzy
Powiedz tym, którym wystarczająco zależało,
Że w końcu opuściłem to miejsce
|
|
 |
|
Więc to już wszystko
Żegnam się
Z tym rozdziałem mojego zawsze zmieniającego się życia
I z tamtymi błędami
Droga jest długa
Jestem pewien, że odpowiem za to wszystko kiedy odejdę
|
|
 |
|
Masz uśmiech, który mógłby rozjaśnić całe to miasto
|
|
 |
|
Marzę o dniu, gdy się obudzisz i odkryjesz
Że to, czego szukasz, było tu przez cały czas
|
|
 |
|
Jeżeli wszyscy wokół mnie tu są normalni
I to oznacza, że mam być taki jak oni
Może od razu mnie zakujcie w kajdanki,
Bo ja to będę konsekwentnie pierdolił.
Jeżeli wszyscy żyją tak, jak musi każdy
A każdy inny jest tępiony jak wirus
Możecie poduszkami mi obłożyć ściany
I wymontować klamki, i zamknąć wśród świrów./ Zeus
|
|
 |
|
Ja i ty, ziemia, powietrza, woda, słońce, jeden rytm, miliardy połączeń
|
|
 |
|
Znam cię dobrze, lepiej niż siebie samego,
Jesteś ogniem, wodą, powietrzem, ziemią, horyzontem,
Bo nie widzę nic innego, dopóki wschodzi i zachodzi słońce.
|
|
 |
|
Kiedy myślisz że myślisz, to pomyśl, że to nie jest wcale takie pewne.
|
|
 |
|
za każdym razem, gdyś się zakochuję, mam głupią nadzieję, że tym razem będzie happy end. bez skutków -,-
|
|
 |
|
i kolejny dzień dał nam nowe szanse
|
|
 |
|
-Masz ładny uśmiech:)
- Hahahahahahahahahahahahahahahaha nie !
|
|
|
|