głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika oneslifegivesmeicouldlive

jakie ma znaczenie to jaka jest pogoda  czy herbata wystygła  lub jest gorzka kiedy on trzyma mnie w ramionach i mówi  że szaleje za mną i chce mnie na całe swoje życie?   hb.

hibitch dodano: 29 listopada 2014

jakie ma znaczenie to jaka jest pogoda, czy herbata wystygła, lub jest gorzka kiedy on trzyma mnie w ramionach i mówi, że szaleje za mną i chce mnie na całe swoje życie? | hb.

jutro jest czyste. nieskalane żadnym błędem   ania z zielonego wzgórza :

hibitch dodano: 29 listopada 2014

jutro jest czyste. nieskalane żadnym błędem - ania z zielonego wzgórza :*

obojętność najbardziej go chyba zabolała. to nie ja już pisałam wieczorami  nie ja dzwoniłam i martwiłam się najmniejszym bólem głowy. tym razem to ja się śmiałam zamiast odpowiedzi kiedy smutnym wzrokiem pytał mnie czy kogoś mam. w końcu odszedł. nie wytrzymał obojętności i pogardy której sam mnie nauczył.   HB.

hibitch dodano: 29 listopada 2014

obojętność najbardziej go chyba zabolała. to nie ja już pisałam wieczorami, nie ja dzwoniłam i martwiłam się najmniejszym bólem głowy. tym razem to ja się śmiałam zamiast odpowiedzi kiedy smutnym wzrokiem pytał mnie czy kogoś mam. w końcu odszedł. nie wytrzymał obojętności i pogardy której sam mnie nauczył. ~ HB.

  polej ... jeszcze   powiedziałam słabym głosem. spojrzał na mnie niepewnym wzrokiem. jeszcze takiej mnie nie widział.   przepraszam. ja nie chciałem ...   zaczął niezdarnie a ja tylko zgromiłam go wzrokiem.   jak mogłeś  co? przecież to my to stworzyliśmy. M Y!   przeliterowałam nasze MY. chwytałam się tego jak tonący człowiek.   wybacz mi   pokręciłam głową i o chwiejnych nogach wyszłam na dwór wciągając ostatnie listopadowe powietrze. szłam wolno. nigdzie mi się nie śpieszyło. a on tam został. jak zwykle przegrany mięczak który nie potrafił zawalczyć dostatecznie mocno o moje serce. upokorzyć  wyśmiać a potem? nic. pustka. samotna noc  dym wciągany w płuca i tętniące życiem miasto.   HB.

hibitch dodano: 27 listopada 2014

" polej ... jeszcze " powiedziałam słabym głosem. spojrzał na mnie niepewnym wzrokiem. jeszcze takiej mnie nie widział. " przepraszam. ja nie chciałem ... " zaczął niezdarnie a ja tylko zgromiłam go wzrokiem. " jak mogłeś, co? przecież to my to stworzyliśmy. M Y! " przeliterowałam nasze MY. chwytałam się tego jak tonący człowiek. " wybacz mi " pokręciłam głową i o chwiejnych nogach wyszłam na dwór wciągając ostatnie listopadowe powietrze. szłam wolno. nigdzie mi się nie śpieszyło. a on tam został. jak zwykle przegrany mięczak który nie potrafił zawalczyć dostatecznie mocno o moje serce. upokorzyć, wyśmiać a potem? nic. pustka. samotna noc, dym wciągany w płuca i tętniące życiem miasto. ~ HB.

z uśmiechem wspominam wszystke dobre chwile kiedy jeszcze byłeś mój. kiedy jeszcze nie zmieniĺy Cię te studia tak bardzo  kiedy jeszcze dbałeś o to co czuję. i myślę  że w tym momencie właśnie trzeba odejść. w spokoju. wiem  że jeszcze przed dwoma godzinami pisałam Ci  że da się to naprawić. ale wiem dobrze  że to się nie skończy tak jak chcemy. że to nie będzie długo i szczęśliwie.   HB.

hibitch dodano: 27 listopada 2014

z uśmiechem wspominam wszystke dobre chwile kiedy jeszcze byłeś mój. kiedy jeszcze nie zmieniĺy Cię te studia tak bardzo, kiedy jeszcze dbałeś o to co czuję. i myślę, że w tym momencie właśnie trzeba odejść. w spokoju. wiem, że jeszcze przed dwoma godzinami pisałam Ci, że da się to naprawić. ale wiem dobrze, że to się nie skończy tak jak chcemy. że to nie będzie długo i szczęśliwie. ~ HB.

na spacerze  paląc fajkę  kiedy ponosi melanż  wciągając kreskę  czytając książkę  pociągając kolejny łyk bolsa  w pracy  na imprezie  z bólem gardła po koncercie zjarana  zapłakana  milcząca  roześmiana  przed poranną kawą  setki czy dwadzieścia kilometrów dalej...  tęsknię.   HB.

hibitch dodano: 26 listopada 2014

na spacerze, paląc fajkę, kiedy ponosi melanż, wciągając kreskę, czytając książkę, pociągając kolejny łyk bolsa, w pracy, na imprezie, z bólem gardła po koncercie,zjarana, zapłakana, milcząca, roześmiana, przed poranną kawą, setki czy dwadzieścia kilometrów dalej... tęsknię. ~ HB.

nie jesteś mój  nie jestem twoja. skończmy to zanim zapali się iskra którą trzeba będzie brutalnie zdeptać butem.   HB.

hibitch dodano: 26 listopada 2014

nie jesteś mój, nie jestem twoja. skończmy to zanim zapali się iskra którą trzeba będzie brutalnie zdeptać butem. ~ HB.

co mam powiedzieć? kocham go każdą cząstką mojego serca  uwielbiam jak bierze moją rękę w swoją dłoń i składa ją w piąstkę i całuje tak czule. kiedy mówi  że mnie kocha mówi to tak drżącym i czułym głosem przeznaczonym tylko na ważne słowa. jest w nim tyle do kochania. kocham nawet to  że jest tym chłopczykiem który nie potrafi zachować się poważnie kiedy jest między nami źle. doprowadza mnie do łez i pewnie nie raz jeszcze mnie skrzywidzi  ale kocham go. mocniej niż mógłby sobie wyobrazić.   HB.

hibitch dodano: 26 listopada 2014

co mam powiedzieć? kocham go każdą cząstką mojego serca, uwielbiam jak bierze moją rękę w swoją dłoń i składa ją w piąstkę i całuje tak czule. kiedy mówi, że mnie kocha mówi to tak drżącym i czułym głosem przeznaczonym tylko na ważne słowa. jest w nim tyle do kochania. kocham nawet to, że jest tym chłopczykiem który nie potrafi zachować się poważnie kiedy jest między nami źle. doprowadza mnie do łez i pewnie nie raz jeszcze mnie skrzywidzi, ale kocham go. mocniej niż mógłby sobie wyobrazić. ~ HB.

jak to jest mieć kogoś  kto wie ile łyżeczek cukru sypiemy do herbaty ?   niechcechciec

niechcechciec dodano: 21 listopada 2014

jak to jest mieć kogoś kto wie ile łyżeczek cukru sypiemy do herbaty ? / niechcechciec

tak wiele na świecie bezcennych rzeczy  a jednak  każdego pieprzonego roku najbardziej w tym wszystkim brakuje mi ciebie. wiesz  myślę  że mój czas na prawdziwą miłość dawno przeminął  przeminął razem z tobą. nigdy nie zdawałam sobie sprawy  że można kogoś tak bardzo kochać  a przecież kochałeś mnie do szaleństwa. teraz wiem  że nikt nie będzie w stanie ci dorównać. byłeś jedyny i wyjątkowy. najpiękniej ze wszystkich podarowałeś mi swoją miłość. a ja najpiękniej jej nie doceniłam. ale bądź pewien  że gdybym mogła cofnąć czas  zrobiłabym dla ciebie wszystko  dosłownie  wszystko.   niechcechciec

niechcechciec dodano: 21 listopada 2014

tak wiele na świecie bezcennych rzeczy, a jednak, każdego pieprzonego roku najbardziej w tym wszystkim brakuje mi ciebie. wiesz, myślę, że mój czas na prawdziwą miłość dawno przeminął, przeminął razem z tobą. nigdy nie zdawałam sobie sprawy, że można kogoś tak bardzo kochać, a przecież kochałeś mnie do szaleństwa. teraz wiem, że nikt nie będzie w stanie ci dorównać. byłeś jedyny i wyjątkowy. najpiękniej ze wszystkich podarowałeś mi swoją miłość. a ja najpiękniej jej nie doceniłam. ale bądź pewien, że gdybym mogła cofnąć czas, zrobiłabym dla ciebie wszystko, dosłownie, wszystko. / niechcechciec

chciałam żebyś był  zawsze  obok. niestety chcieć to nie zawsze móc  a ja nie mogłam cię mieć. nie gniewam się. przecież nie można mieć wszystkiego na zawołanie  od tak z własnego kaprysu. jednak trochę przykro mi było żegnać się z tobą. miałam wrażenie  że robię to już na zawsze. a przecież zawsze to strasznie długo. czułam  że tym razem wszystko będzie inne  że to jest prawdziwy koniec. było mi cholernie ciężko się z tym pogodzić. a potem było już tylko gorzej. nie wiesz co przeżyłam patrząc jak szczęśliwy jesteś przy boku innej kobiety. nie wiesz  jak bardzo zaciskałam pięści do krwi. nic nie wiesz. nawet nie zdajesz sobie sprawy  jak ważny byłeś.   niechcechciec

niechcechciec dodano: 19 listopada 2014

chciałam żebyś był zawsze, obok. niestety chcieć to nie zawsze móc, a ja nie mogłam cię mieć. nie gniewam się. przecież nie można mieć wszystkiego na zawołanie, od tak z własnego kaprysu. jednak trochę przykro mi było żegnać się z tobą. miałam wrażenie, że robię to już na zawsze. a przecież zawsze to strasznie długo. czułam, że tym razem wszystko będzie inne, że to jest prawdziwy koniec. było mi cholernie ciężko się z tym pogodzić. a potem było już tylko gorzej. nie wiesz co przeżyłam patrząc jak szczęśliwy jesteś przy boku innej kobiety. nie wiesz, jak bardzo zaciskałam pięści do krwi. nic nie wiesz. nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak ważny byłeś. / niechcechciec

jesteś najlepszym dowodem na to  że Bóg istnieje i chyba nawet trochę mnie lubi.

niechcechciec dodano: 14 listopada 2014

jesteś najlepszym dowodem na to, że Bóg istnieje i chyba nawet trochę mnie lubi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć