 |
Ona jest moja, jej serce nalezy do mnie. Moze kochac was na chwile. Ale zawsze wroci do mnie. Jest moja , nalezy do mnie, nigdy jej nie miales.
|
|
 |
Czuje, że coś rozpierdala mnie od środka na nowo, Byłam pewna, że mojego serca nie da sie złamać, przecież łamałeś je raz po raz systematycznie przez lata, mało Ci było?
|
|
 |
I nagle po raz wtóry cholerna bezsilność, łzy napływające do oczu co pięć minut, kolejne rozczarowanie i kolejna zima przed nami...
|
|
 |
Nienawidzę Cię, za te wszystkie momenty w których mnie zraniłeś.
|
|
 |
doceń to co masz, kiedyś tego zabraknie.
|
|
 |
Mogę mówić,że nie chcę się w to dłużej bawić, że nie chcę być tak traktowana.. ale i tak będzie mi potem Ciebie brakowało, i będę żałowała. < 3
|
|
 |
Widzę dziś ile potraciłem oczekując zmian, tutaj nic się nie zmienia jeśli nie zmienisz się sam.
|
|
 |
"Wielu czuło, że bardzo ją kocha
Bo jest taka słodka na pierwszy rzut oka
Zwykła idiotka co lata na prochach
Kluby, wódka, faceci i koka.
|
|
 |
~Każdy by chciał czasem żeby było inaczej~
|
|
 |
`mówił,że to był tylko flirt, a ja naiwna kocham się w nim. `
|
|
 |
Po prostu nie mogę się w to dłużej bawić, już się zatraciłam. Muszę to przerwać, nie traktuję tego tylko jak zabawę , przerosło mnie to.
|
|
 |
po dwóch latach przełamujesz się i znowu stajesz na parkiecie przed ogromnym lustrem. patrzysz w swoje odbicie i przypominają Ci się wszystkie treningi. każdy jeden ruch, nagany od trenera, basztanie za sekundowe opóźnienie aby wejść w takt. włączasz muzykę i zaczynasz się rozgrzewać. następnie zaczynasz dobierać odpowiednio ruchy tak, jak w Twojej wyobraźni wyglądają najlepiej. tańczysz. pierwszy raz od dwóch lat wracasz do swojego stylu. wiesz, że jesteś w stanie przezwyciężyć ból, zniesiesz najgorsze. nie czujesz dwóletniej przerwy. perfekcja może być jako twoje drugie imię. tańczysz, bo przecież obiecałaś, że zawalczysz o swoje marzenia. / maniia
|
|
|
|